Enrique Cerezo Torres, prezydent Atletico Madryt w ostatnim wywiadzie podkreślił jak wielkim potencjałem dysponuje Chelsea Londyn, z którą już w piątek Los Colchoneros stoczą bój o Superpuchar Europy. Prezes klubu z Vicente Calderon przypomniał, że Inter Mediolan także posiadał wielką ekipę, która wygrała wszystko, jednak mimo to Los Rojiblancos byli w stanie sięgnąć po to trofeum dwa lata temu.
Wówczas Atletico Madryt po fantastycznym meczu wygrało 2-0 po bramkach Jose Antonio Reyesa oraz Sergio Aguero. Warto dodać, że Inter podchodził do tego starcia, jako zdobywca Ligi Mistrzów, triumfator rozgrywek ligowych oraz Pucharu i Superpucharu Włoch.
– Chelsea to świetny zespół. Teraz są najsilniejszą ekipą w Europie, ponieważ wygrali Ligę Mistrzów. Podobnie jak Inter dwa lata temu, jednak zdołaliśmy wtedy zwyciężyć to trofeum. Wszystko może się zdarzyć. Wkrótce zobaczymy czy wzniesiemy Superpuchar Europy i będziemy mogli powiedzieć, że zdobyliśmy cztery europejskie tytuły w przeciągu dwóch lat. – przyznał Cerezo.
Atletico Madryt przystąpi do tego meczu po wczorajszym zwycięstwie nad Athletic Bilbao. Podopieczni Diego Simeone nie dali żadnych szans rywalom z Kraju Basków pokonując ich 4-0 na Vicente Calderon.
– Zagraliśmy świetny mecz i przede wszystkim musimy podziękować Falcao, który rozegrał fantastyczne zawody. Każdy zawodnik zagrał na wysokim poziomie, ale on zdobył trzy gole, był rewelacyjny. Niewiele zespołów na świecie może sobie pozwolić na Falcao, Atletico Madryt tak. – powiedział Hiszpan.
– Wczoraj widzieliśmy to co ja kocham. Zespół walczył od początku do końca, jakby to był ich pierwszy mecz, jaki grają w swoim życiu. Dodatkowo kibice także byli fantastyczni. – dodał prezes klubu.
– W piłce nożnej nic nie wiadomo, aż do zamknięcia okna transferowego, jednak nie sądzę, żebyśmy dokonali jakiś większych zmian. – tak Enrique Cerezo odpowiedział na pytanie o ewentualnych ruchach transferowych przed zamknięciem okna.
Wczoraj klub ogłosił pozyskanie byłego już zawodnika Racingu Santander – Domingu Cismy.
– Właśnie go tutaj widziałem, powinien podpisywać kontrakt. – zażartował Czereśniowy, który po chwili został zapytany o Diego Ribasa. – Diego jest wielkim graczem. Każdy wie, że nie był nasz, a samo jego wypożyczenie z Wolfsburga było bardzo trudne, ponieważ bardzo obciążyło to naszą sytuacje gospodarzą. – zakończył.