Występ przeciwko Villarrealowi zakończył się dla Carrasco zwichnięciem stawu barkowo-obojczykowego I stopnia. Po tej diagnozie mówiło się, że będzie z tego powodu pauzował przez dwa tygodnie.
Nie jest jednak wykluczone, że Yannick wróci na boisko znacznie wcześniej. W styczniu tego roku identycznej kontuzji doznał Wass. Pomocnik Celty przeszedł badania 26 stycznia, a do gry wrócił już 2 lutego. Powrót do zdrowia zajął mu dokładnie tydzień, co może napawać optymizmem odnośnie występu Carrasco w pierwszym meczu przeciwko Realowi. Inni przypominają, że w grudniu 2014 roku Orellana wyleczył taki sam uraz w zaledwie 4 dni.
Trenerzy i lekarze Atlético nie zamierzają jednak na siłę skracać okresu rekonwalescencji. Celem numer jeden jest to, by Yannick wrócił do trenowania z grupą po wizycie na Bernabéu i był gotowy na spotkanie z Eibarem, które zostanie rozegrane 6 maja na Calderón. Występ z ławki przeciwko Rusznikarzom sprawiłby, że Belg niemal na pewno byłby w stanie zagrać w rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów.
Źródło: „AS”/”Marca”/atleticodemadrid.com