Sporting Gijón zainkasował dziś bardzo ważne trzy punkty w kontekście swojej walki o utrzymanie. Ekipa z Asturii pokonała bowiem na wyjeździe bezpośredniego rywala z Leganés (2-0).
Rubi ma jednak powód do zmartwień. Piątą żółtą kartkę w tym sezonie obejrzał Carlos Carmona, co oznacza, że nie będzie mógł on wystąpić za tydzień przeciwko Atlético. Będzie to spore osłabienie klubu z El Minón, ponieważ po nie najlepszym początku 29-latek wybiegał w podstawowym składzie swojego zespołu w każdej z ostatnich dziesięciu kolejek, strzelając w nich pięć goli i notując jedną asystę.
Ponadto Sporting Gijón będzie musiał poradzić sobie bez swojego rezerwowego bramkarza, Diego Mariño. Sędzia ukarał go bowiem poza boiskiem czerwoną kartką za protesty w sytuacji, gdy pozycja spalona została odgwizdana znajdującemu się na świetnej pozycji Burguiemu.
Nie wiadomo, czy do potyczki z Colchoneros zdążą się wyleczyć Jean-Sylvain Babin i Douglas Costa, którzy cały czas zmagają się z kontuzjami odpowiednio mięśnia przywodziciela i kolana.