– Zagramy przeciwko Atlético tak, jak mamy to w zwyczaju. U naszych rywali sytuacja jest taka sama. Nie sądzę, by jutrzejsze spotkanie miało wyglądać inaczej niż poprzednie. Co prawda to nasi przeciwnicy są w lepszej sytuacji i po remisie 1-1 na Bernabéu mogą czuć się bardziej komfortowo, ale wątpię, żeby z tego powodu nagle zmienili swój styl – wyznał Carlo Ancelotti na dzisiejszej konferencji prasowej.
Włoch przyznał także, że: – Nie mogę powiedzieć, kto stanie w bramce. Może będzie to Casillas, a może nie. Cristiano jest do mojej dyspozycji i nie ma powodu, dla którego nie miałby znaleźć się w wyjściowej jedenastce. W środku pola zagra trzech pomocników. Zadania poszczególnych zawodników mogą się nieco różnić, ale ustawienie pozostanie bez zmian. Cieszy mnie, że mam w swoim składzie Kroosa, który jest znakomitym graczem i może grać na każdej pozycji w środku pola.
– Słowa Cholo na temat Di Maríi to jego opinia i ma do niej prawo. Nie denerwuje mnie to i nie przeszkadza. Ángel odrzucił propozycję nowego kontraktu i szuka nowego klubu. Jeśli go znajdzie, to odejdzie. Jeśli nie, to dalej będzie pracował i grał w naszym zespole. Nie widzę w tym żadnego problemu – dodał.
Na koniec Carlo Ancelotti powiedział: – Nie sądzę, by jutrzejszy mecz różnił się od tego, co oglądaliśmy we wtorek. Myślę, że to będzie niemalże identyczne spotkanie. Żeby wygrać, trzeba solidnie bronić, skutecznie kontratakować i wykorzystywać każdy błąd rywali. Czeka nas świetne widowisko.