Wiele wskazuje na to, że Cardiff City powoli rezygnuje z zakupu Étienne Capoue. Choć walijski klub dogadał się z Toulouse w sprawie opłaty za piłkarza (10.000.000 € plus dodatkowe 2.000.000 € jeśli zostaną spełnione odpowiednie warunki), to sam zainteresowany nie chce przenosić się do beniaminka Premier League, czekając cały czas na odpowiedni ruch ze strony Atlético Madryt. The Bluebirds szukają tym samym kogoś innego, kto mógłby ich wzmocnić i rozpoczęli już rozmowy z QPR, a przedmiotem negocjacji jest Stéphane Mbia.
Rojiblancos zaoferowali zespołowi z Ligue 1 7.000.000 €, jednak nie jest to wystarczająca kwota. Mimo wszystko francuski pomocnik liczy na to, że klub z Vicente Calderón zdecyduje się go pozyskać i złoży wyższą ofertę. Póki co Toulouse zaakceptowała jedynie propozycję Cardiff i ich stanowisko jest jasne. – Capoue może opuścić nasz zespół, ale Rojiblancos muszą przelać tyle pieniędzy, ile oczekuje nasz prezydent – wyznał Alain Casanova, trener francuskiej drużyny. Czy Atlético Madryt zdecyduje się zatem na zaoferowanie przynajmniej 10.000.000 €?