Jérémy Toulalan znajduje się na szczycie listy transferowej Atletico Madryt. Klub ze stolicy Hiszpanii stara się o zakontraktowanie doświadczonego Francuza, jednak na chwilę obecną finalizacja tej transakcji wydaje się odległa.
Reprezentanci obu stron, Miguel Ángel Gil (Atletico Madryt) oraz Vicente Casado (Malaga) spotkali się, aby negocjować transfer środkowego pomocnika. Oczywiście nadal brakuje porozumienia, bowiem klub znad Manzanares oferuje jedynie pięć milionów euro, kiedy to Andaluzyjczycy oczekują trzy miliony więcej.
6 mln + Saul na rok.
Szkoda, że Ruben Perez zostaje w Betisie. W innym wypadku można by wcisnąć go Maladze i zaoferować z 4 albo 5 milionów rzeczywiście. Myślę, że stosunkowo młodym Rubenem, który ma za sobą niezły sezon, nie pogardziliby w perspektywie odejścia Toulalana.
Dlaczego Ruben Perez miałby zostać w Betisie- z tego co się orientuje 1 lipca powinien do nas wrócić z wypożyczenia?
Toulalana to soldny defensywny, ale ja zamiast niego wolałbym zobaczyć u nas ponownie I. Camacho – pewnie jest do wyjęcia z Malagi za 5 mln
Bo zgodziliśmy się na kolejne wypożyczenie. Camacho za 5.000.000? Chyba żartujesz. Poza tym skoro nie skorzystaliśmy trzy razy z opcji pierwokupu, to i teraz go nie kupimy.
Malaga nie zagra w europejskich pucharach, sponsor im się wycofał, rozprzedają skład…hmmm, nie raczej nie żartuję.
Miał udany ostatni sezon, a przez 2,5 roku gra dość równo i ma dopiero 23 lata. Byłby niezłą alternatywą dla M. Suareza.