Atlético po aktywowaniu ustalonej wcześniej klauzuli skraca wypożyczenie Caio Henrique do Grêmio. Jego kontrakt z Los Colchoneros obowiązuje do 2023 roku, a klauzula odstępnego wynosi 30 milionów euro.
Wychowanek Santosu przybył do Madrytu w 2016 roku, aby zasilić zespół młodzieżowy. Szybko awansował do drużyny B oraz zadebiutował w drużynie Diego Simeone podczas meczu Pucharu Króla.
Następnie zaliczył serię wypożyczeń kolejno do Parany, Fluminense i Grêmio. Kluczowym dla rozwoju kariery Brazylijczyka był pobyt w tym drugim klubie, gdzie został przestawiony na lewą obronę. Na tej pozycji rozegrał pełny sezon i zyskał duże uznanie w ojczyźnie oraz dostał się do kadry olimpijskiej, gdzie zwykle jest zawodnikiem pierwszej jedenastki.
W Grêmio, do którego trafił pod koniec stycznia, zdołał rozegrać zaledwie 5 meczów. Planowo miał wrócić z wypożyczenia w styczniu 2021 roku, jednak kryzys związany z pandemią zmusza Atlético do szukania ekonomicznych rozwiązań. 22-latek ma rywalizować na lewej obronie z Renanem Lodim, ale może także stanowić alternatywę w środku lub na boku pomocy.
Brazylijczyk już wkrótce ma otrzymać hiszpański paszport, co jest kluczową kwestią, gdyż wszystkie trzy miejsca dla obcokrajowców w kadrze są już zajęte przez Felipe, Santiago Ariasa oraz Renana Lodiego
Źródło: gremio.net, as.com, własne, foto: Globo Esporte