Po wizytach w Meksyku i Niemczech piłkarze Atlético lecą do Anglii, gdzie zmierzą się z Brighton, beniaminkiem Premier League. Dla obu drużyn będzie to jedna z ostatnich okazji, by sprawdzić swoją formę przed zbliżającym się wielkimi krokami startem nowego sezonu.
W ramach pretemporady Rojiblancos nie przeprawiali się przez Kanał La Manche od 2009 roku. Wtedy pod wodzą Resino rozegrali na angielskich boiskach trzy sparingi. Najpierw wzięli udział w Emirates Cup, gdzie przegrali 1-2 z Arsenalem i zremisowali 1-1 z PSG. W drugim z tych spotkań w wyjściowym składzie znalazł się Koke. Potem Atlético odwiedziło jeszcze Anfield, na którym wygrało 2-1 z Liverpoolem. W barwach The Reds wystąpił wówczas Torres.
Od tamtej pory w madryckim klubie zmieniło się praktycznie wszystko. Do klubowej gabloty trafiło siedem pucharów, a dzięki tytanicznej pracy Simeone jego armia jest obecnie druga w klubowym rankingu UEFA, ustępując jedynie Realowi. Tego lata Rojiblancos zmagają się z drugą połową zakazu transferowego, jednak paradoksalnie może się on okazać atutem. Głównie dlatego, że zminimalizował ruchy kadrowe to niezbędnego minimum. W połączeniu z brakiem letnich turniejów reprezentacyjnych pozwala to zgrywać całą drużynę już od pierwszych dni pretemporady. Jest to kluczowe zwłaszcza w przypadku takich piłkarzy jak Gaitán czy Vietto, którzy – mimo drzemiących w nich umiejętności – nie prezentowali ostatnio wybitnej dyspozycji, a którzy mogą się okazać kluczowi w nadchodzącej kampanii.
Na razie wydaje się, że Cholo nie ma zbyt wielu dylematów jeśli chodzi o wyjściowy skład. Niepodważalną pozycję w defensywie mają Oblak, Godín i Filipe, podczas gdy Savić nadal wygrywa rywalizację z Giménezem. Niewiadomą jest prawa strona obrony, bowiem walka pomiędzy Juanfranem i Vrsaljko jest zacięta i wyrównana. O miejsce w jedenastce spokojnie mogą być także Gabi, Koke, Carrasco i Griezmann. Dwa ostatnie miejsca to rywalizacja Augusto z Saúlem oraz Gameiro z Torresem, choć ten pierwszy wraca obecnie do zdrowia po operacji pachwiny. Na Francuza i Hiszpana z boku spogląda Correa, jednak Argentyńczyk najprawdopodobniej nadal będzie tylko i wyłącznie jokerem.
Podobna sytuacja jest w Brighton, gdzie po awansie do Premier League udało się utrzymać niemal wszystkich najważniejszych piłkarzy. Z zespołem pożegnali się jedynie środkowy pomocnik Norwood, który został oddany na rok do Fulham, i podstawowy bramkarz Stockdale, który przeniósł się do Birmingham. W miejsce tego drugiego ściągnięto Ryana z Valencii za 6 milionów euro. 7,5 miliona euro kosztowali lewy obrońca Suttner i grający w drugiej linii Groß, którzy do Mew przyszli z Ingolstadt. Ponadto z Chelsea udało się na rok wypożyczyć bardzo dobrze zapowiadającego się ofensywnego pomocnika Browna.
Którzy piłkarze są warci uwagi w szeregach Brighton? Wywalczenie awansu w największej mierze było możliwe dzięki napastnikom Murrayowi (45 meczów, 23 gole i 6 asyst) i Hemedowi (37 meczów, 11 goli i 4 asysty), skrzydłowemu Knockaertowi (45 meczów, 15 goli i 9 asyst), środkowym pomocnikom Stephensowi (39 meczów, 2 gole i 3 asysty) i Sidwellowi (34 mecze, 1 gol) oraz obrońcom na czele z kapitanem Bruno (42 mecze, 5 asyst) i Dunkiem (43 mecze, 2 gole i 2 asysty). Uwagę zwraca także 23-letni skrzydłowy March.
FORMA
Dotychczasowe sparingi Brighton:
Girona 0-0 Brighton (1 sierpnia)
Norwich 1-1 Brighton (29 lipca)
Southend 0-3 Brighton (25 lipca)
Crawley 0-6 Brighton (22 lipca)
Fortuna Düsseldorf 0-2 Brighton (14 lipca)
Pierwszy sprawdzian Brighton zaliczyło już w połowie lipca. Podczas obozu w Austrii zmierzyli się z Fortuną Düsseldorf, którą pokonali bez większych problemów. Po powrocie do Anglii na przestrzeni tygodnia Mewy rozegrały trzy sparingi, notując w nich dwa zwycięstwa i jeden remis. Ostatnio gościli w Katalonii, gdzie rozegrali mecz przeciwko Gironie. Kibice zgromadzeni na Montilivi nie obejrzeli jednak bramek.
Dotychczasowe sparingi Atlético:
Liverpool 1-1 Atlético (2 sierpnia)
Atlético 2-1 Napoli (1 sierpnia)
Toluca 0-0 Atlético (26 lipca)
Po tradycyjnym, niezwykle wyczerpującym obozie w San Rafael piłkarze Simeone w końcu rozpoczęli zmagania w sparingach. Pierwszy z nich zakończył się bezbramkowym remisem z Tolucą. Nie był to najlepszy występ w wykonaniu Rojiblancos, ale było to spowodowane zmęczeniem po treningach w Segowii oraz kilkunastogodzinną podróżą do Meksyku. Lepiej powiodło się im podczas Audi Cup, gdzie najpierw ograli w półfinale Napoli, a potem pokonali w finale Liverpool, choć do końcowego rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne.
HISTORIA
Ostatnie mecze Brighton przeciwko zespołom z Hiszpanii:
Girona 0-0 Brighton (2017 – Sparing)
Brighton 1-0 Sevilla (2015 – Sparing)
Betis 2-1 Brighton (2014 – Sparing)
Brighton 1-3 Villarreal (2013 – Sparing)
Sporting Gijón 1-2 Brighton (2013 – Sparing)
Getafe 0-1 Brighton (2013 – Sparing)
Ponieważ Brighton nigdy nie grało w europejskich pucharach, jedyną okazją do gry przeciwko drużynom z Hiszpanii były sparingi. W ostatnich latach kilka razy mierzyli się z różnymi ekipami z LaLiga, notując całkiem niezłe wyniki. Dwa lata temu udało im się pokonać Sevillę, a kilka dni temu bezbramkowo zremisowali z Gironą, która podobnie jak Mewy po raz pierwszy w historii zagra w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Ostatnie mecze Atlético przeciwko zespołom z Anglii:
Leicester 1-1 Atlético (2017 – Liga Mistrzów)
Atlético 1-0 Leicester (2017 – Liga Mistrzów)
Tottenham 0-1 Atlético (2016 – Sparing)
Chelsea 1-3 Atlético (2014 – Liga Mistrzów)
Atlético 0-0 Chelsea (2014 – Liga Mistrzów)
Chelsea 1-4 Atlético (2012 – Superpuchar Europy)
Najnowsza historia jest łaskawa dla Atlético jeśli chodzi o grę przeciwko drużynom z Anglii. W poprzednim sezonie wyeliminowali z Ligi Mistrzów Leicester, a trzy lata temu awansowali kosztem Chelsea do finału tych rozgrywek. Z The Blues mierzyli się także pięć lat temu w Superpucharze Europy, nie pozostawiając wątpliwości kto był wówczas lepszym zespołem. Rojiblancos lepiej gra się jednak u siebie, bowiem na wyjeździe wygrali tylko dwa z dotychczasowych jedenastu meczów.
SKŁADY
Przewidywany wyjściowy skład Brighton:
Dla klubu z East Sussex będzie to ostatni sprawdzian przed debiutem w Premier League, dlatego też można się spodziewać, że Hughton będzie chciał przetestować najsilniejszy skład. Spośród kluczowych piłkarzy kontuzjowany jest jedynie Knockaert. Zestawienie defensywy nie powinno dostarczyć żadnych niespodzianek i przed Ryanem powinno grać Bruno, Dunk, Duffy i Suttner. W większości sparingów środek pola należał do Stephensa, Kayala i ustawionego nieco wyżej Großa. O dwa miejsca na bokach walczą Murphy, March i Brown, a o miejsce na środku ataku rywalizują Murray i Hemed.
Przewidywany wyjściowy skład Atlético:
Wszystko wskazuje na to, że na dwa tygodnie przed startem rozgrywek Simeone postawi na optymalny skład, chcąc go jak najlepiej zgrać. Nieobecność Filipe otwiera drogę do pierwszego składu Lucasowi, który powinien zastąpić Brazylijczyka na lewej obronie. W środku powinni grać Savić z Godínem, choć miejsce tego pierwszego może zająć Giménez. W drugiej linii albo na prawej stronie zagra Gaitán, spychając Koke do środka, albo okazję do gry obok Gabiego otrzyma Augusto, dzięki czemu na bokach będziemy mogli oglądać Koke i Carrasco. Duet napastników znów powinni stworzyć Griezmann i Torres..
TRANSMISJA
Niestety mecz nie będzie transmitowany na żadnym z polskich kanałów telewizyjnych. W Hiszpanii na żywo pokaże go Gol, podczas gdy w Anglii będzie można go śledzić na antenie radia BBC Sussex. Transmisję przeprowadzi także co prawda oficjalna strona Brighton, ale będzie ona dostępna wyłącznie dla zarejestrowanych kibiców Mew.