Saul kończy 2018 rok bez bramki. Ñíguez jest jednym z podstawowych elementów układanki Simeone. Argentyńczyk ma zaufanie do canterano, zarówno do jego gry jak i goli które strzelał. Jest on niezbędny do osiągnięcia celów rojiblancos w tym sezonie. Jednakże młody Hiszpan zakończył 2018 rok bez bramki w La Liga, tym samym oddalając się od swojej naturalnej pozycji.
W 35 meczów, które Saúl rozgrywał w tym roku w lidze (16 w tym sezonie i 19 w poprzednim sezonie), udał się do szatni bez bramki. Jest to nietypowy rok i pierwszy w którym cos takiego przydarzyło się Ñíguezowi odkąd gra w Primera División. Zarówno w Rayo Vallecano w 2013 i 2014 roku, jak i z Atlético, od kiedy wrócił i wszedł w szeregi pierwszego zespołu, gracz z Elche zawsze strzelał przynajmniej jednego gola.
Prawdą jest, ze w rozgrywkach Europejskich, sytuacja wygląda inaczej. Strzelil 5 goli (trzy w Lidze Europy, jedną w Superpucharze przeciwko Realowi oraz jedną w Lidze Mistrzów).
Oprócz zakończenia roku bez gola w La Liga, Saúl na Wanda Estadio Metropolitano juz pięć razy występowal na pozycji lewego obrońcy z racji plagi kontuzji kolegów w obronie.
Następny mecz Atletico, to mecz przeciwko Sevilli na Estadio Sanchez Pizjuán, gdzie ósemka rojiblancos odzyska swoją naturalną pozycję i spróbuje rozpocząć rok jak w najlepszy możliwy sposób, aby naprawić swoją formę strzelecką w La Liga.