Borja Gonzalez miał okazję zagrać po raz pierwszy w ostatni weekend w drużynie Atletico B, po wyleczeniu kontuzji, która wykluczyła go z gry na długie miesišce. Hiszpan miał okazję zadebiutować w zeszłym sezonie w meczu z Getafe, jednak już 20 minut póniej opucił boisko na noszach.
Ostatecznie badania wykazały zerwane więzadła i rozbrat z piłkš na blisko 6 miesięcy. Nadzieja kibiców „Los Colchoneros” zapowiada jednak, że najbliższy rok będzie zdecydowanie lepszy w jego wykonaniu.
– Jestem bardzo szczęliwy, że wróciłem. Miałem trudny okres, ale jestem już gotowy, aby pomóc Atletico B wydostać się ze strefy spadkowej – powiedział.
– Mam nadzieję, że mogę już grać na maksimum moich możliwoci, choć mam jeszcze wiele do zrobienia. Zrobię wszystko, aby osišgnšć wyznaczone cele. Chcę, aby rok 2011 był jednym z najlepszych w mojej karierze – dodał.
– Teraz będzie bardzo trudno wywalczyć miejsce w pierwszym składzie, więc zamierzam skupić się na Atletico B i odzyskać formę. Można to zrobić tylko, gdy regularnie grasz.