Atlético chce, by ligowy mecz z Athletikiem, który najprawdopodobniej będzie ostatnim oficjalnym występem Rojiblancos na Vicente Calderón, był jak najbardziej wyjątkowy.
Już teraz wiadomo, że klub ze stolicy przygotowuje na tę okazję mnóstwo atrakcji, których jednak nie zamierza na razie ujawniać.
Wczoraj natomiast ruszyła sprzedaż biletów, w której pierwszeństwo mają na razie socios bez karnetów. Nie marnują oni czasu i ustawiają się w kolejce, by móc być świadkiem pożegnania przez Colchoneros obecnego obiektu.
Przeznaczona dla nich pula czterech tysięcy biletów uszczupliła się już o połowę. Dziś mogą oni kontynuować kupowanie wejściówek, z których najtańsza kosztuje 70 euro, a najdroższa 280 euro. Jeśli po dzisiejszym dniu zostaną jeszcze jakieś bilety, wówczas w piątek, sobotę i niedzielę każdy socio z karnetem będzie mógł nabyć jedną wejściówkę dla swojego kompana. Jeśli jakimś cudem nadal zostaną jakieś bilety, wówczas od poniedziałku będzie mógł je kupić każdy.
Źródło: AS