Po wspaniałych emocjach związanych z wyeliminowaniem Valencii w półfinale Ligi Europy, czas zwrócić swoją uwagę ponownie na zmagania w La Liga. Zakończenie sezonu w pierwszej czwórce to wciąż realny scenariusz, a by przybliżyć się do jego realizacji Atletico musi jutro wygrać w Sevilli z Betisem. Początek tego meczu o godzinie 19:45.
W czwartek trzeci europejski finał Rojiblancos w przeciągu dwóch lat stał się faktem, głównie za sprawą wspaniałej bramki Adriana na Mestalla. Jednak podopieczni Diego Simeone muszą uważać i pozostać skupieni, bowiem w rozgrywkach ligowych wkraczają teraz w decydującą fazę. Od porażki w derbowym meczu z Realem, Los Colchoneros wygrali wszystkie 4 spotkania (2 w La Liga i 2 w Lidze Europy). Wydaje się jednak, że El Cholo będzie chciał oszczędzić swoim najlepszym graczom zbędnego wysiłku i skupi się na tym, aby jutro wywalczyć 3 punkty możliwie najmniejszym nakładem sił. A warto wywalczyć komplet punktów, bowiem jeśli jutro o 18:00 Malaga przegra z Valencią, wówczas Rojiblancos zbliżą się do 4. miejsca na 1 punkt, a po meczu z Realem Sociedad w środku tygodnia, w przyszły weekend na Vicente Calderon zawitają właśnie zawodnicy Manuela Pellegriniego.
Skład jaki powołał na ten mecz Simeone może sugerować, że Argentyńczyk rzeczywiście da odpocząć kilku piłkarzom. W meczowej ’18’ znalazł się bowiem Diego, który przecież dwa dni temu nabawił się urazu kostki w spotkaniu z Valencią (pisaliśmy o tym tutaj – KLIK!). Co ciekawe w składzie znalazło się miejsce dla młodziutkiego media punto z zespołu juniorów – Olivera. 17-latek w zespole Juvenil A rozgrywa fantastyczny sezon i zdołał nawet zaliczyć występ w drużynie Atletico B. Więcej o powołaniach Rojiblancos przeczytasz tu – KLIK!
El Cholo, który obchodzi dziś swoje 42. urodziny, na konferencji przedmeczowej powiedział: – W tym momencie rozgrywamy każdy mecz po kolei i na każdym z nich kolejno się skupiamy. W czwartek moi piłkarze włożyli wiele wysiłku w spotkanie z Valencią i mieliśmy co prawda mało czasu na odpoczynek, ale spotkanie z Betisem jest bardzo ważne. Nasi rywale to bardzo mocna drużyna i wciąż potrzebują punktów, aby być bezpiecznym. Nie wiem, czy myślą już o derbach Sevilli, które odbędą się w środku przyszłego tygodnia, ale to ich sprawa, nie nasza.
Mimo wszystko Jose Mel Perez będzie jutro dysponował mocnym składem, w którym zabraknie jedynie zawieszonych Jorge Moliny i Jose Dorado, którzy zostali ukarani czerwonymi kartkami podczas ostatniej porażki 0:4 z Valencią. Do kadry meczowej powrócił natomiast Alejandro Pozuelo, jeden ze zdobywców bramek w meczu na Vicente Calderon w grudniu 2011 roku, w którym Verdiblancos wygrali 2:0. Więcej o powołaniach Betisu tu – KLIK!
Jakiś czas temu o jutrzejszym meczu wypowiedział się obrońca naszych rywal, Nelson. Brazylijczyk powiedział m.in.: – Wszyscy mówią już o derbach, jednak mecz z Atletico jest dla nas równie ważny co starcie z Sevillą. Nasi fani mówią bardzo dużo o Sevilli, jednak my skupiamy się tylko na najbliższym meczu i chcemy zmazać plamę po przegranej z Valencią.
Po spotkaniu z Betisem Atletico wróci do Madrytu, gdzie będzie przygotowywać się do najbliższych dwóch ligowych meczów – z Realem Sociedad i Malagą. Później Rojiblancos udadzą się do Bukaresztu, gdzie 9. maja zagrają w finale Ligi Europy z Athletic Bilbao. Na koniec sezonu w ostatniej kolejce zmierzą się natomiast w wyjazdowym pojedynku z Villarreal.
Sędzia: Jose Antonio Teixeira Vitienes
Typy AtleticoPoland.com:
Dylanowy 0:2
Smolek 0:2
shy 0:2
Mari 0:1
AupaAtleti 1:3