Trwało to znacznie dłużej niż przewidywano, ale Augusto Fernández wrócił w końcu do zdrowia. Informację tę na antenie Cadeny SER podali wczoraj Pedro Fullana i Miguel Martín Talavera.
Pod koniec września ubiegłego roku Argentyńczyk zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie. Początkowo przewidywano, że będzie pauzował przez około sześć-siedem miesięcy, ale ostatecznie okres rekonwalescencji wydłużył się do ponad dziewięciu miesięcy. Osłabiło to znacznie środek pola Atlético, zwłaszcza że niedługo potem praktycznie do końca sezonu wypadł także Tiago.
W obliczu zakazu transferowego powrót doświadczonego pomocnika może okazać się na wagę złota. Po zakończeniu kariery przez wspomnianego już Portugalczyka to właśnie były gracz Celty może mieć kluczowe znaczenie przynajmniej do styczniowego okienka transferowego. Na razie razem z kolegami rozpocznie jutro przygotowania do nowego sezonu.
Źródło: estoesatleti.es