Trener Atletico Madryt, Diego Simeone, gościł w studio hiszpańskiego radia COPE w poniedziałek wieczorem. El Cholo odpowiedział na wiele pytań i wypowiedział się w wielu istotnych kwestiach. Poniżej najważniejsze fragmenty z tego spotkania, miłej lektury!
Co powiesz o często wspominanym 'efekcie Cholo’?
Nie przykładam do tego większej wagi. Wiem, że naszym celem jest poprawiać się i wzrastać na sile. Zaczęliśmy naszą pracę z nieciekawej pozycji, a dziś jesteśmy w o wiele lepszej sytuacji. Nie zapominamy, że przede wszystkim trzeba patrzeć tylko na każdym kolejny mecz i ciężko pracować, bo tylko to pomoże w osiągnięciu zamierzonego celu.
Nadchodzący tydzień będzie najważniejszym odkąd tu przybyłeś?
To zależy jak na to patrzeć. Kiedy tu przyjechała i spojrzałem na to wszystko ogólnie, powiedział tylko, że czeka nas wiele meczów wyjazdowych oraz ciężkich pojedynków, takich jak z Malagą, Lazio czy Barceloną. Ale nazwiska nic dla mnie nie znaczą. Punkty, jakie można urwać Barcelonie są dla mnie tak samo cenne jak te do zdobycia choćby ze Sportingiem Gijon.
Jak odniesiesz się do kontuzji Diego?
Jego uraz zabolał mnie bardziej niż dwa punkty stracone w Gijon, ale na szczęście mamy inne alternatywy na środek pola.
Czy kwalifikacja do Ligi Mistrzów jest głównym celem?
Teraz celem jest mecz z Lazio. Musimy przypieczętować nasz awans. Aby móc patrzeć w przyszłość, trzeba skrupulatnie żyć dzień po dniu.
Co pomyślałeś jak dostałeś propozycję pracy w Atletico?
Że jedyne, co mogę zrobić, to przyjechać i podjąć to wyzwanie.
Czujesz, że właśnie spełnia się Twoje marzenie?
Teraz to już rzeczywistość. Kiedy opuszczałem Atletico wiedziałem, że jest możliwość, abym tu wrócił. Jako piłkarze dałem temu klubowi wszystko, co byłem w stanie. Zawsze czułem, że tu wrócę.
Co tworzy tę całą magiczną otoczkę?
Jest pomysł, jest styl, a przede wszystkim piłkarze rozumieją i chcą iść w jednym kierunku. W drużynie mamy zawodników, którzy mają chęć. Dzięki temu wszyscy się doskonale rozumiemy. Szkoleniowiec tworzy ścieżkę, po której jego podopieczni mogą kroczyć i zdobywać to, co chcą.
Za czasów Manzano piłkarze nie wierzyli. Teraz mówią, że Cholo ich inspiruje…
Najtrudniejszą rzeczą w futbolu jest mieć wypracowany styl gry. Real Madryt i Barcelona jeżdżą Ferrari, my mamy inny samochód. Słowa nie są potrzebne – potrzebne są akcje i reakcje, emocje zawodników. W zawodnikach zawsze jest trochę cech trenera. To co fascynuje mnie najbardziej jako trenera jest wyzwanie, aby wydobywać z moich podopiecznych coraz więcej. Lubię myśleć, że z każdego zawodnika można wyciągnąć coś jeszcze lepszego.
Nawiązując do Twojej analogii – jesteś posiadaczem trzeciego najszybszego auta w stawce?
Atletico wyłania się z cierpienia, z ratowania samych siebie w ostatnich minutach i z silną grupą, z grupą, która chce wygrać jestem w stanie pójść wszędzie.
Co powiesz na temat nieskuteczności?
Oto to, co myślę o piłce nożnej: Futbol to wygrywanie. Ale jest wiele opcji. Dobra gra to klucz do zwycięstwa, ale czym jest 'dobra gra’? Dobra gra w obronie, robienie więcej podań? To nic nadzwyczajnego.
Chciałbyś kiedykolwiek trenować Real Madryt?
Nie, to byłoby głupie, więc niech lepiej do mnie nie dzwonią. Jestem fanem Racingu więc wiem, że nigdy nie trenowałbym Independiente.
Co powiesz na temat ostatnich doniesień na temat imprezowania Ardy Turana?
Nie komentuję takich spraw publicznie.
Sesja krótkich pytań i krótkich odpowiedzi:
Czy Real Madryt wygra ligę?
Tak.
Rozumiesz wątpliwości Pepa Guardioli wobec przedłużenia kontraktu?
Tak. On szuka innego wyzwania wszędzie, aby zobaczyć, czy jest w stanie robić to samo gdziekolwiek indziej.
Widzisz siebie w Atletico na wiele lat?
Tak. W tym momencie mam zgodnie z kontraktem jeszcze jeden rok pracy tu.
Czy Adrian zasługuje na powołanie do reprezentacji?
Jeśli wciąż będzie kontynuował swój progres, to wiele pięknych rzeczy może go spotkać.
Kto jest numerem jeden – Messi czy Ronaldo?
Bez wątpienia Messi. Zapewne wygra swoją czwartą złotą piłkę.
O co chodzi w tym, że masz 70 garniturów, z czego wszystkie są takie same?
To żaden problem, po prostu są takie same.
Czemu kopiujesz styl ubierania się Guardioli?
Pep zaczął trenować, kiedy ja już byłem trenerem.
Masz klauzulę odejścia na wypadek propozycji z reprezentacji Argentyny?
Nie.