Piłkarze Atletico nie zdążyli jeszcze ochłonąć po niedawnym tournee po Kolumbii, a hiszpański dziennik AS już donosi, że jeszcze tego lata Rojiblancos ponownie odwiedzą Amerykę Południową i Północną. Los Colchoneros mieliby odwiedzić Wenezuelę, Kostarykę oraz Stany Zjednoczone, w których pokazali by się w Miami. Niedawno rozegrane trzy mecze towarzyskie w kraju, z którego pochodzi Radamel Falcao, przyniosły zysk w postaci ok. 1.2mln€. Kolejne tournee miałoby już jednak przynieść aż 3mln€ zysku.
Co ciekawe, w Kolumbii znacznie wzrosła sprzedaż koszulek Atletico i w tej chwili jest porównywalna do tego, w jakiej ilość ludzie kupują trykoty FC Barcelony, czy Realu Madryt. Głównym powodem są oczywiści dwaj piłkarze: były już gracz Rojiblancos, Luis Perea oraz obecny gwiazda klubu z Vicente Calderon, Radamel Falcao. El Tigre jest w swoim kraju niemalże piłkarskim bogiem, co jest spowodowane jego świetnym ostatnim sezonem, a także tym, co pokazał w niedawnych sparingach. W każdym razie kolumbijskie sklepy sportowe prezentują teraz na swoich wystawach przede wszystkim koszulki Los Colchoneros, wieszając trykoty Barcy i Królewskich nieco z tyłu.