Król Hiszpanii, Juan Carlos oraz jego małżonka, Sofia de Grecia przyjęli w Palacio de la Zarzuela delegację Atletico Madryt składającą się z zarządu, sztabu trenerskiego oraz piłkarzy pierwszej drużyny, wśród których zabrakło jedynie Joela Roblesa i Emre. Para królewska chciała osobiście pogratulować zespołowi Rojiblancos zdobycia przede wszystkim Superpucharu Europy. Wszystko rozpoczęło się o godzinie 18:30. Spotkaniu przewodzili Enrique Cerezo i Miguel Angel Gil, którzy z radością wspominali mecz z Chelsea.
Prezydent Los Colchoneros wyznał: – Każde zwycięstwo na arenie międzynarodowej jest czymś szczególnym. Jednak gdy zostajesz doceniony przez rodzinę królewską, wówczas zdobyta trofea jeszcze bardziej zyskują na wartości. To nie pierwszy raz, gdy nasz klub zostaje nagrodzony przez monarchę i jego rodzinę. W ostatnim czasie udało nam się zbudować mocny wizerunek hiszpańskiego futbolu poprzez cztery puchary zdobyte w dwa lata. Mam nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie i że będzie nam dane po raz kolejny świętować kolejne trofeum, które przyniesie chwałę nie tylko nam, ale całemu krajowi.
Atletico Madryt obdarowało Juana Carlosa i jego rodzinę koszulkami z meczu finałowego oraz replikami zdobytych pucharów – dwóch za Ligę Europy i dwóch za Superpuchar Europy. W międzyczasie piłkarze i wszyscy zgromadzeni wymieniali się różnymi poglądami na temat sportu, a Król Hiszpanii sprawiał wrażenie wyraźnie rozluźnionego i zadowolonego. Na koniec Enrique Cerezo powiedział: – To była wielka przyjemność gościć tam. Król i królowa przyjęli nas z wielką miłością. Złożyli na nasze ręce szczere gratulacje i słowa uznania.
ZDJĘCIE GRUPOWE W FULL SIZE – KLIK!