Atlético pokonało na własnym stadionie Real Madryt 2-1 w rewanżowym spotkaniu ½ finału Ligi Mistrzów. Pierwsze starcie padło jednak łupem Królewskich 3-0, więc to oni zagrają w finale rozgrywek z Juventusem. Gospodarze szybko objęli prowadzenie 2-0 dzięki trafieniom Saúla Ñígueza oraz Antoine’a Griezmanna. Wówczas zapachniało remontadą, lecz plany pod koniec pierwszej połowy pokrzyżował gol Isco.
Rojiblancos zgodnie z zapowiedziami Diego Simeone bardzo dobrze weszli w mecz i już w pierwszych minutach tworzyło akcje ofensywne. Już w 2. minucie na bramkę z dystansu uderzał Antoine Griezmann, lecz piłka poszybowała wysoko ponad bramką. W kolejnej akcji Koke zmusił do interwencji Keylora Navasa, a ten sparował strzał na rzut rożny.
W 12. minucie do piłki ustawionej w narożniku boiska podszedł Koke. Pomocnik dośrodkował ją w pole karne, a wyskoczył do niej Saúl Ñíguez i pewnym strzałem głową umieścił w siatce. Od 12. minuty gospodarze prowadzili 1-0.
Nie minęło wiele czasu, a z kolejną akcją ofensywną sunęło Atleti. Yannick Carrasco podał do Fernando Torresa, który w polu karnym został sfaulowany przez Raphaëla Varane’a. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Griezmann i zdołał pokonać golkipera.
Od tego momentu do głosu coraz częściej dochodzili goście, a podopieczni Cholo cofnęli się do defensywny, mając w świadomości dobry wynik i wyczekiwali okazji do wyrównania stanu dwumeczu.
Pod koniec pierwszej odsłony na lewym skrzydle z piłką znalazł się Karim Benzema, który przy linii końcowej ograł Stefana Savicia i dograł w pole karne do Toniego Krossa. Niemiec zdecydował się na strzał, ale fantastyczną interwencją popisał się Jan Oblak. Słoweniec był już jednak bezradny przy dobitce Isco, który z bliskiej odległości zdobył bramkę.
Drugą połowę obie drużyny rozpoczęły w niezmienionych składach, a jej pierwsze minuty nie obfitowały w emocje, które miały miejsce w analogicznym czasie pierwszej odsłony. Diego Simeone jeszcze przed upływem godziny spotkania dokonał dwóch zmian. Na boisku pojawili Kévin Gameiro oraz Thomas Partey, którzy zmienili Fernando Torresa oraz José Giméneza.
W 65. minucie dobrą akcją popisał się Carrasco, który wbiegł w pole karne, ograł obrońcę, po czym oddał strzał, ale na wysokości zadania stanął kostarykański bramkarz. Piłkę głową dobijał jeszcze Gameiro, ale ponownie umiejętnościami wykazał się Navas i skończyło się jedynie na rzucie rożnym.
Na kwadrans przed końcem spotkania szansę gry otrzymał Ángel Correa, który zmienił Koke. Na roszady zdecydował się Zinédine Zidane, który desygnował do gry Lucasa Vázqueza oraz Marco Asensio.
Wraz z upływającymi minutami awans Colchoneros stawał się coraz mniej realny, natomiast trzeba oddać graczom z Vicente Calderón, że nadal atakowali i starali się podwyższyć prowadzenie, aby w jak najlepszym stylu zakończyć ostatnie Derby Madrytu przed przeprowadzką na Metropolitano.
Atlético – Real Madryt 2-1 (2-1)
Bramki:
[1-0] Saúl Ñíguez 12’ (asysta: Koke)
[2-0] Antoine Griezmann 16’-k.
[2-1] Isco 42’
Żółte kartki: Savić, Godín ,Gabi, Correa (Atlético); Danilo, Ramos (Real)
Sędzia: Cüneyt Çakır (Turcja)
Skład Atlético: Jan Oblak – José Giménez (Thomas Partey 57’), Stefan Savić, Diego Godín, Filipe Luís – Gabi, Saúl Ñíguez, Koke (Ángel Correa, 76’), Yannick Carrasco – Antoine Griezmann, Fernando Torres (Kévin Gameiro, 56’)
Skład Realu: Keylor Navas – Danilo, Sergio Ramos, Raphaël Varane, Marcelo, Casemiro (Lucas Vázquez, 77’), Luka Modrić, Toni Kroos – Isco (Álvaro Morata, 87’) – Cristiano Ronaldo, Karim Benzema (Marco Asensio, 76’)