Dzięki wpadkom głównych pretendentów do tytułu, od początku sezonu w czubie tabeli panuje spory ścisk. Przed poprzednią kolejką Atlético Madryt było liderem, by po porażce z Sevillą spaść na piąte miejsce z trzypunktową stratą do liderującego Realu Madryt. Podopieczni Diego Simeone chcą teraz jak najszybciej wrócić na zwycięski szlak, a najbliższą do tego okazją będzie sobotni mecz z Málagą.
Patrząc na rozkład dziesiątej kolejki LaLiga Santander, trudno oczekiwać, że Rojiblancos zaliczą jakiś znaczny awans. Nawet jeśli uda się wygrać, mało prawdopodobne jest to, że któryś wyprzedzających ich zespołów zaliczy jakieś spektakularne potknięcie. Niemniej warto zadbać, by przed kolejną przerwą na reprezentacje odnieść komplet trzech zwycięstw.
Sobotni rywal z Andaluzji jest jednym z ulubionych gości Colchoneros. Albicelestes rzadko kiedy byli w stanie wywieźć jakąś zdobycz punktową ze stolicy Hiszpanii, a za kadencji Cholo udało im się to tylko raz. Był to zresztą jeden z najbardziej emocjonujących bojów z Málagą w historii Atlético Madryt. Na dwie serie spotkań przed końcem rozgrywek Rojiblancos przewodzili bowiem w tabeli i zwycięstwo nad Boquerones w przedostatniej kolejce zapewniłoby im mistrzostwo Hiszpanii. Niestety udało się wówczas jedynie zremisować, a prawdziwe show w bramce gości dał Willy Caballero, który kilka razy uratował swoją drużynę świetnymi interwencjami, w tym znakomitą paradą w ostatniej minucie po strzale Adriána Lópeza.
Obecnie piłkarze Juande Ramosa powoli odbijają się od dołu tabeli. Po nie najlepszym początku – w pierwszych czterech meczach udało im się wywalczyć zaledwie dwa punkty – prezentują się oni coraz skuteczniej, a w ubiegły weekend rozbili u siebie Leganés. Niezłą formę złapał Sandro Ramírez, który w ostatnich pięciu występach strzelił trzy gole. Wiele zależeć będzie jednak od tego, jakie wsparcie otrzyma od oskrzydlających go Chory’ego Castro i Juankara. Sobotnie spotkanie będzie szczególne dla Ignacio Camacho, który jest wychowankiem Colchoneros, od blisko siedmiu lat reprezentującym barwy klubu z La Rosaledy.
Po stronie gospodarzy największym problemem jest zawieszenie Koke, który w pojedynku z Sevillą w głupi sposób złapał dwie żółte kartki i musiał przedwcześnie opuścić plac gry. Diego Simeone nie zamierza jednak stosować więcej rotacji niż to potrzebne, bowiem od tego będzie miał środowy meczu na Vicente Calderón z Rostowem. Na ławce rezerwowych znów zasiądzie Ángel Correa, który zawiódł w starciu na Ramón Sánchez Pizjuán, m.in. nie wykorzystując fantastycznej okazji do strzelenia gola. Z drobnymi problemami ze zdrowiem uporał się Jan Oblak, który jest już gotowy do gry.
AKTUALNA FORMA
Atlético Madryt:
@Sevilla 0-1 (Primera División)
@Rostów 1-0 (Liga Mistrzów)
vs. Granada 7-1 (Primera División)
@Valencia 2-0 (Primera División)
vs. Bayern Monachium 1-0 (Liga Mistrzów)
Málaga:
vs. Leganés 4-0 (Primera División)
@Deportivo Alavés 1-1 (Primera División)
vs. Athletic Bilbao 2-1 (Primera División)
@Real Betis 0-1 (Primera División)
vs. Eibar 2-1 (Primera División)
OSTATNIE POJEDYNKI NA VICENTE CALDERÓN:
23 kwietnia 2016 – Primera División
Atlético Madryt vs. Málaga 1-0
Ángel Correa
22 listopada 2014 – Primera División
Atlético Madryt vs. Málaga 3-1
Tiago, Antoine Griezmann, Diego Godín – Roque Santa Cruz
11 maja 2014 – Primera División
Atlético Madryt vs. Málaga 1-1
Toby Alderweireld – Samuel García
7 października 2012 – Primera División
Atlético Madryt vs. Málaga 2-1
Radamel Falcao, Weligton (sam.) – Roque Santa Cruz
5 maja 2012 – Primera División
Atlético Madryt vs. Málaga 2-1
Koke, Adrián López – Eliseu
DOTYCHCZASOWY BILANS NA METROPOLITANO I VICENTE CALDERÓN:
Primera División: 33 mecze; 24 zwycięstwa Atlético Madryt, 6 remisów, 3 zwycięstwa Málagi; bilans bramkowy 72-26 na korzyść Atlético Madryt
Copa del Rey: 4 mecze; 3 zwycięstwa Atlético Madryt, 0 remisów, 1 zwycięstwo Málagi; bilans bramkowy 20-7 na korzyść Atlético Madryt
Ogółem: 37 meczów; 27 zwycięstw Atlético Madryt, 6 remisów, 4 zwycięstwa Málagi; bilans bramkowy 92-33 na korzyść Atlético Madryt
Najczęstsze wyniki: 2-0, 2-1 (po 5 razy), 3-0 (4 razy)
Najwyższe zwycięstwo Atlético Madryt: 7-0 (1964, Copa del Rey)
Najwyższe zwycięstwo Málagi: 3-0 (2011, Primera División)
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
Atlético Madryt:
Mimo powrotu do normalnych zajęć z całą grupą, Miguel Ángel Moyá, José Giménez i Alessio Cerci wciąż nie otrzymali od klubowych lekarzy zielonego światła na grę, co powinno jednak nastąpić już niedługo. Tym samym jednym poważnie kontuzjowanym graczem pozostanie Augusto Fernández. Z uwagi na zawieszenie Koke, partnerem Gabiego w środku pola będzie Saúl Ñíguez. Ponadto na prawej flance Ángela Correę zastąpić ma Nicolás Gaitán. Pozostałe dziewięć miejsc zostanie obsadzonych w taki sam sposób, jak w starciu z Sevillą.
Málaga:
Spory ból głowy ma Juande Ramos. Kłopoty ze zdrowiem wykluczają z gry przeciwko Rojiblancos aż siedmiu jego podopiecznych: Weligtona, Diego Llorente, Miguela Torresa, Recia, Zdravko Kuzmanovicia, Keko i Charlesa. Ponadto pod znakiem zapytania stoi występ Bakary’ego Koné, który uskarżał się niedawno na problemy mięśniowe. W porównaniu do niedzielnego spotkania z Leganés, miejsce w wyjściowym składzie powinno utrzymać dziewięciu graczy. Nowymi twarzami w pierwszej jedenastce będą najprawdopodobniej Federico Ricca i Juanpi.
SĘDZIA: JAVIER ESTRADA FERNÁNDEZ (LÉRIDA, KATALONIA)
40-latek prowadzi zawody na poziomie Primera División od 2009 roku (jak dotąd, ma na swoim koncie blisko 150 meczów), a od 2013 roku jest arbitrem FIFA. Dwa lata temu prowadził finał Mistrzostw Europy do lat 19 oraz pierwsze spotkanie w ramach Superpucharu Hiszpanii pomiędzy Realem Madryt i Atlético Madryt (1-1). Pod jego „wodzą” Colchoneros przegrali zaledwie 3 z 21 pojedynków. W poprzednich rozgrywkach był sędzią jednej z ligowych potyczek, w której podopieczni Diego Simeone ograli u siebie Sporting Gijón (1-0). Z zawodu jest urzędnikiem.
29 PAŹDZIERNIKA W HISTORII ATLÉTICO MADRYT:
2008: Orihuela vs. Atlético Madryt 0-1 (Copa del Rey)
2006: Atlético Madryt vs. Real Saragossa 0-1 (Primera División)
2000: Atlético Madryt vs. Córdoba 1-1 (Segunda División)
1995: Atlético Madryt vs. Mérida 1-1 (Primera División)
1989: Real Oviedo vs. Atlético Madryt 3-0 (Primera División)
1988: Atlético Madryt vs. Valencia 2-0 (Primera División)
1977: Atlético Madryt vs. Hércules 3-1 (Primera División)
1972: Málaga vs. Atlético Madryt 0-1 (Primera División)
1967: Real Madryt vs. Atlético Madryt 0-0 (Primera División)
1961: Sevilla vs. Atlético Madryt 1-1 (Primera División)
1950: Espanyol vs. Atlético Madryt 4-3 (Primera División)
1944: Sporting Gijón vs. Atlético Madryt 2-0 (Primera División)
TRANSMISJA NA ŻYWO:
Eleven HD (od 18:25, komentować będą Michał Mitrut i Marcin Gazda)
Z Malagą wcale tak łatwo nie jest. Po ostatnich pojedynkach obu drużyn widać, że przewaga jest na styk. Myślę, że dzisiaj będzie podobnie, obstawiam 1:0.
Całkiem interesująco wygląda sytuacje w czole tabeli. Pewnie to przejściowy stan i i Sevilla z Villarrealem zostaną trochę z tyłu, ale w zasadzie im dłużej tak to się układa tym lepiej. Real z Barceloną muszą ciągle być spięte i obawiać się nie tylko Atletico.
Skromniutkie 3-0 dla nas. Griezmann w końcu by mógł coś strzelić. Do tego Correa z ławki, bo będzie trochę przestraszony, że miejsce stracił. No chyba, że nie straci, to wtedy strzeli, żeby nie stracić.
Skład Atleti jak w zapowiedzi.
Skłąd Malagi też taki jak wyżej z jedną tylko różnicą – zamiast Juanpiego zagra Jonny Castro (zapewne na lewym skrzydle, Juankar na prawym, Chory na ’10’)
Od Kiedy Jonny Castro gra w Maladze? Przegapiłem Jakiś transfer last minute z Celty ?
Bestia!!
Ahhh ależ poszedł tym zwodem!
Karaś <3
Ganeiro wykorzystał setkę :O
Co wpadało, masakra, idealnie zmieszczone.
Coś tych pojedynczych goli tracimy ostatnio :/
typ idealnie strzelił
Właśnie tego brakuje Correi gdy gra od pierwszej minuty-skuteczności.
To nie taka Malaga z jaką przyszło nam się ostatnimi czasy mierzyć. Jakoś tak bez inicjatywy dzisiaj. Świetnie Gameiro, widoczny, dogrywa rozpoczyna akcję i dobrze się wystawia, no i co najważniejsze 2 brameczki, co poszedł przy drugim strzale. Fajnie Filipe i Carrasco. Griezmann też dobrze, w końcu dwie asysty, szkoda tylko tego genialnego podania od Saula gdzie trafił w bramkarza.
Nie zdążyłem na pierwszą połowę więc mógłby ktoś powiedzieć jak gramy?
@Jaro95
Gramy dobrze co odzwierciedla wynik. Ten jeden stracony gol, to jak w przypadku ostatniego meczu z Granadą – strzał życia w zasadzie nie do obrony.
Z tym nie do obrony bym nie przesadzał. Janek akurat nie zachował odpowiedniej koncentracji. Strzał faktycznie ładny.
Dziękuje za info i kłaniam się nisko 🙂
Trochę się spóźniłem. Wchodzę, a tu Stefan czerwo dostaje 🙁
I się zaczyna festiwal… a było już względnie stabilnie.
Murowanko
Jannnnnnickkkk!!!!!!!!
JEEEEEEST!!!
Jest szansa, że Simeone oduczy się wreszcie ściagać Carrasco w 60. minucie.
Griezmann 6 bramek,Gameiro i Carrasco 5 bramek. C.Ronaldo 5 bramek,Benzema 4,Bale 3. GGC sztos 😀
Od tej czerwonej kartki Savica (swoją drogą, słusznej? Przecież on się chyba na Castro przewrócił po prostu) zaczął się niezły smród. Dobrze, że chłopaki się ogarnęły i pokazali, że bez dwóch nominalnych napastników też można atakować. Carrasco po raz kolejny świetny mecz.
@Chillmos Savić sfaulował, żeby wyglądało na upadek. A zresztą co sędziego to obchodzi? Przerwał akcję i tyle.
Niesłusznej jak dla mnie, dla Chory’ego zresztą też z dupy, ogólnie sędzia średnio ogarniał.
Tak czy siak przy stracie zawodnika nie zamurowaliśmy się i nadal atakowaliśmy. Co lepsze zostało zdjętych 2 nominalnych napastników a mimo to mając Correę i Carrasco nadal mogliśmy napędzać akcję z pomocą Filipe czy Juanfrana. Mimo, że podcieli nam skrzydła i wkradło się troche smrodu jakoś chłopaki z tego wybrnęli, nie po raz pierwszy ostatnio – to cieszy najbardziej.