Atlético Madryt zwyciężyło w Audi Cup. W finałowym pojedynku Rojiblancos pokonali po rzutach karnych Liverpool. W regulaminowym czasie gry padł remis 1-1.
Obaj trenerzy zdecydowali się zarotować składem w porównaniu do wczorajszych zmagań, więc na boisku zobaczyliśmy wiele nowych twarzy. Piłkarze obu drużyn od początku meczu razili jednak nieskutecznością.
Gracze ze stolicy Hiszpanii objęli prowadzenie w 33. minucie. Wówczas Šime Vrsaljko otrzymał podanie na prawej stronie i zdołał zgrać w pole karne, gdzie na bramkę strzelał Ángel Correa. Jego próba trafiła w poprzeczkę, lecz wyręczył go Keidi Bare, który skutecznie dobił futbolówkę głową.
The Reds w drugiej połowie starali się odrobić straty, ale strzał Sadio Mané minął bramkę. Lepsza okazja nadarzyła się w 82. minucie, kiedy Gabi podciął rywala we własnym polu karnym. Tym samym Colchoneros po raz drugi na turnieju stanęli przed wyzwaniem obronienia rzutu karnego. Do piłki podszedł Roberto Firmino i zmylił Miguela Ángela Moyę, doprowadzając do wyrównania.
Wobec wyniku nierozstrzygniętego doszło do serii rzutów karnych. W tej kluczowa okazała się druga kolejka, w której Jordan Henderson uderzył w środek, a golkiper Atleti obronił piłkę nogą. Wszyscy pozostali gracze nie zmarnowali swoich prób i trzecia drużyna ubiegłego sezony Primera División sięgnęła po triumf w Audi Cup.
Atlético – Liverpool 1-1 k. 5-4 (1-1, 1-0)
Bramki:
[1-0] Keidi Bare 33’
[1-1] Roberto Firmino, 83’-k.
Żółte kartki: Sergi (Atlético); Milner, Gomez, Klavan (Liverpool)
Sędzia: Felix Brych (Niemcy)
Skład Atlético: Miguel Ángel Moyá – Šime Vrsaljko (Juanfran, 74’), José Giménez, Lucas Hernández, Sergi González (Filipe Luís, 60’) – Matías Kranevitter (Nicolás Gaitán, 74’), Augusto Fernández (Gabi, 60’), Thomas Partey (Stefan Savić, 74’), Keidi Bare (Antoine Griezmann, 60’) – Ángel Correa (Fernando Torres,74’), Luciano Vietto (Amath Ndiaye, 74’)
Skład Liverpoolu: Danny Ward – Jon Flanagan (Joël Matip, 46’), Ragnar Klavan, Joe Gomez (Trent Alexander-Arnold, 74’), James Milner (Ryan Kent, 46’) – Emre Can (Jordan Henderson 46’), Georginio Wijnaldum (Ovie Ejaria, 74’), Adam Lallana (Marko Grujić, 46’) – Ben Woodburn (Roberto Firmino), Sadio Mané (Andrew Henderson, 74’), Dominic Solanke (Divock Origi, 74’).
Dal radę chłopaki i fajnie. Sam turniej większego znaczenia nie ma, ale zawsze miło jest móc wyprzedzić Bayern, Liverpool i Napoli. Amath zagrał trochę mało, ale to w sumie zrozumiałe, bo późno zaczął treningi. Thomas pokazał fajny błysk, z Vrsaljko może być sporo pociechy.
Pierwsze i ostatnie trofeum w tym sezonie.
Gratulacje dla Atletico! Każdy zdobyty puchar jest ważny.