Dziś mamy: 8 September, 2024
15.09.2024, g. 02:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Valencia
Do meczu pozostało:
6dn.22godz.51min.
1 X 2 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Atlético vs. Alavés: zwycięstwo wypuszczone z rąk w ostatniej chwili

 

Miało być nowe oblicze Atlético, jednak kibice zobaczyli mecz w stylu z ubiegłego sezonu, kiedy kolejne akcje ofensywne nie zostały przekute na bramkę. Tym razem zabrakło jednak szczęśliwego zakończenia i mimo uzyskania prowadzenia w doliczonym czasie gry po rzucie karnym egzekwowanym przez Kévina Gameiro, ostatnie słowo należało do gości, którzy wyrównali za sprawą Manu Garcíi.

 

W 9. minucie Juanfran dobrze znalazł się na prawej stronie, po czym dośrodkował w pole karne, ale tam przy dużym zagęszczeniu graczy nie powiodło się Koke.

 

Do pretemporady próbował nawiązać Diego Godín. Urugwajczyk po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował, jednak jego strzał nie trafił w światło bramki. Chwilę później nadarzyła się kolejna okazja z kornera, ale Tiago posłał piłkę nad poprzeczką.

 

Atlético przeważało ograniczając przeciwników jedynie do kilku kontr, które nie przyniosły większego zagrożenia. Kiedy stałe fragmenty gry nie przyniosły pożądanego rezultatu, Rojiblancos spróbowali sił z dystansu, ale ani Gabiemu, ani Kévinowi Gameiro nie udało się trafić w bramkę strzeżoną przez Fernando Pacheco. Znacznie bliższy celu był Tiago, choć trafił wprost do rąk bramkarza. To samo kilka minut później uczynił Koke.

 

Alavés było zmuszane do szybkiego rozgrywania piłki, przez co często się gubili w swoich poczynaniach, a osamotniony z przodu Gaizka Toquero nie mógł wiele zdziałać. Coraz śmielej poczynali sobie gospodarze pojedynku. Saúl Ñíguez wykorzystał błąd obrońców i wbiegł w „szesnastkę”. Po raz kolejny bez szwanku wyszedł Pacheco, gdyż strzał poleciał wprost w niego.

 

Najlepszą okazję w pierwszej połowie zmarnował Gameiro. Francuski napastnik otrzymał świetne podanie od Koke, ale z kilku metrów przeniósł futbolówkę nad bramką. Bardzo blisko trafienia był również Yannick Carrasco, który próbował szczęścia zza pola karnego, jednak uderzył tylko w słupek.

 

W przerwie spotkania Cholo zarządził pierwszą zmianę. Odpowiadającego za zadania defensywne Tiago zastąpił Fernando Torres, co pokazało jasno, że argentyński szkoleniowiec oczekuje od swoich podopiecznych ofensywnej gry. Tuż po wznowieniu meczu bardzo bliski szczęścia był Filipe Luís. Brazylijczyk oddał strzał z dystansu, który minimalnie minął prawy słupek. Tak samo skończyła się próba Carrasco po krótkim rozegraniu jednego z rzutów rożnych.

 

Ofensywna gra i parcie na bramkę przeciwnika nie przynosiły rezultatów. Głową po raz kolejny próbował Godín, ale tym razem jego strzał obronił Pacheco. Niemożność zdobycia bramki zmusiły Simeone to przeprowadzenia kolejnej zmiany, więc do boju posłał Nicolás Gaitán, który zmienił Gabiego.

 

Chęć strzelenia gola sprawiła, że w pole karne rywala zapędzał się nawet Godín. W jednej z akcji dobrze z piłką zachował się Torres, który podał do Urugwajczyka, ale ten nieudanie wykończył akcję. Wkrótce na murawie zameldował się kolejny ofensywny gracz, którym był Ángel Correa.

 

Czas upływał nieubłagalnie, a do meczu pozostawał nieco ponad kwadrans. Wtedy próby strzału podjął się Torres, który trafił jedynie w słupek. Swojego dnia nie miał Gameiro, który nawet z najbliższej odległości nie potrafił umieścić piłki w siatce. Kolejne akcje ofensywne paliły na panewce, a w uzyskaniu korzystnego wyniku nie pomogła nawet pokaźna liczba rzutów rożnych, których Colchoneros wywalczyli 20.

 

Kiedy wydawało się, że potyczka zakończy się bezbramkowym wynikiem, w doliczonym czasie gry wbiegającego w pole karne Torresa za rękę pociągał Víctor Laguardia. Sędzia uznał, że faul miał miejsce już w „szesnastce”, więc podyktował karnego. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Gameiro i pewnym strzałem okrasił swój debiut golem.

 

Kiedy kibice Atleti zaczęli dopisywać sobie 3 punkty, odpuścić nie mieli zamiaru gracze beniaminka. Broniący się przez większą część meczu przeszli do zmasowanego ataku, a strzał rozpaczy z dystansu oddał Manu García. Jego uderzenie zaskoczyło Jana Oblaka, który rozgrywał dziś 50. spotkanie w LaLiga i niespodzianka stała się faktem.

 

Atlético – Alavés 1-1 (0-0)

 

Bramki:

[1-0] Gameiro 90+2’-k.

[1-1] Manu 90+5’

 

Żółte kartki: Méndez, Ibai, Laguardia (Alavés)

 

Sędzia: Ignacio Iglesias Villanueva

 

Skład Atlético: Oblak – Juanfran, Savić, Godín, Filipe – Gabi (Gaitán, 58’), Tiago (Torres, 46’), Koke, Saúl – Carrasco (Correa, 71’), Gameiro

 

Skład Alavés: Pacheco – R. García, Alexis, Feddal (Laguardia, 12’), Femenía – D. Torres, Krstičić (Camarasa, 65’), Edgar, Manu García, Ibai – Toquero (Santos, 80’)



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najlepsze
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Matheo
Matheo
2024 lat temu

Nie ma to, jak wystawić w wyjściowym składzie czterech środkowych pomocników, dodatkowo w meczu z beniaminkiem i to na własnym stadionie. Proponuję w następnym meczu desygnować do gry dwóch dodatkowych pivotów w miejsce napastników. Wtedy będzie moc! Za tego cieniasa Gameiro powinien grać przecinak Augusto, a za rzadkiego Carrasco grać powinien szturmowiec Thomas! Precz z napastnikami! Precz ze skrzydłowymi! Precz z Oliverem!

Po tych swoich rzekomych przemyśleniach Cholo niczego się nie nauczył… Niczego.

borda
borda
2024 lat temu

Dokładnie. Nie rozumiem po kiego grzyba Gabi i Tiago grają razem.

Gofer
Gofer
2024 lat temu

Ta bramka była na tyle ładna, a sytuacja na tyle zabawna, że nawet mi jakoś specjalnie nie żal tych punktów. Może takie mecze naszych nauczą koncentracji do końca i się coś podobnego w ważnym meczu nie powtórzy.
#elPupas

Syd
Syd
2024 lat temu

Naprawdę chciałbym zrozumieć, o co chodzi Simeone. Przy takim bogactwie w ofensywie wychodzić czterema środkowymi pomocnikami… Mam wrażenie, że nawet gdyby miał Hazarda, to wahałby się, czy by przypadkiem nie wystawić Saula na skrzydle.

Smolek
Smolek
2024 lat temu

To, że będziemy grać z Gabim i Tiago już zapowiadała pretemporada. Jeżeli ten stan się utrzyma, to dwójka z trójki: Saul, Gaitan, Carrasco będzie siedzieć na ławie.

kulbik91
kulbik91
2024 lat temu

jak tak dalej będzie to ofensywni utalentowani piłkarze którzy siedzą na ławie będą od nas uciekać do innych klubów….

exempt
exempt
2024 lat temu

Przez pierwsze 45 minut graliśmy jednym napastnikiem o wzroście 1.73 m, więc chyba nie jest dziwnym, że niczego te wrzutki nie dawały. Wiadomym było, że Alavés będzie się głównie broniło i Cholo świadomy tego posłał do gry czterech środkowych pomocników, jak na jakiś Bayern czy inszą Barcelonę.

Owszem, Gameiro zmarnował kilka sytuacji, a i Godín chyba z dwóch metrów nie trafił. Największa odpowiedzialność za wynik leży jednak według mnie po stronie Cholo, ponieważ teoretycznie sam się o niego prosił na beniaminka u siebie posyłając od pierwszej minuty tylko dwóch stricte ofensywnych piłkarzy.

Chillmos
Chillmos
2024 lat temu

Cóż, poczekajmy na rozwój sytuacji, jak Cholo ustosunkuje się do tego co widział na boisku. Dziwi tylko ilość tych wrzutek, jakby ktoś powiedział chłopakom, że mają w ten sposób strzelić bramkę. Potem wszedł Torres i podobna sytuacja, nawet Correa zamiast samemu wykończyć akcję to na siłę były wrzucane piłki. Skuteczności brakło i to nie tylko Gameiro, choć od niego najwięcej się wymagało z racji roli napastnika. To, że zagraliśmy od początku tak defensywnie nie jest czymś niezwykłym w Atleti, niemniej na Alaves wariant bardziej ofensywny byłby odpowiedni. Mnie zaskoczyła postawa Cholo, że w ciągu meczu całkowicie przebudował formację, nie ze… Czytaj więcej »

Syd
Syd
2024 lat temu

Generalnie ten mecz to nie jest nic nowego. Ile już razy remisowaliśmy/ przegrywaliśmy z ogórami, z powodu zbyt defensywnej gry? Ile razy, przy stanie 1-0 Cholo się murował, co skutkowało farfoclem na 1-1, po 15 minutach heroicznej obrony, przeciwko drużynie z ogona tabeli. Uwielbiam Simeone, ale zaczynam się obawiać, że jego filozofia się już nieco zużyła. Żeby awansować na tę najwyższą półkę nie wystarczy nam defensywa i miliony wybieganych kilometrów. Trzeba też mieć pomysł na grę z przodu. W dodatku, jak na ironię, Vietto, kiedy został oswobodzony z kamieniołomów Simeone, zaczął grać na miarę swojego talentu. WIem, że to dopiero… Czytaj więcej »

johny
johny
2024 lat temu

Ja się czepię czego innego: u Cholo bardzo dobry napastnik zaczyna grać jak pokraka. Nie wiem co jest nie tak ale na pozycji 9 mamy co rok to prorok. Na dobrą sprawę wypalił tylko Costa, Villa i Griezmann. Mandzukić, Martinez, Vietto, Adrian to zawodnicy, którzy u Simeone się nie sprawdzili, można dodać jeszcze tego Jimeneza czy jakoś tak, chyba z Meksyku. Chyba trzeba zatrudnić do szkolenia napastników byłego bombardiera coś a la Batistuta czy Vieri, aby naszych napastników nauczyć strzelać gole.

Torres94
Torres94
2024 lat temu

W temacie napastników zastanawia mnie jak Gameiro będzie wyglądał z Barceloną czy Realem kiedy będzie musiał ciężko pracować w pressingu. Wczoraj to my przeważaliśmy, więc Kevin spokojnie mógł skupić się na ataku, a i tak skuteczności zabrakło. Z taką Barceloną będzie trzeba zapierdalać, a wiadomo, że nowa wypoczęta i noga zmęczona to dwie inne nogi.
Co do składu na następne mecze to nie spodziewam się wielkiej rewolucji. Griezmann za Tiago i Carrasco cofnięty do pomocy. Mam nadzieję, że Yannick utrzyma skład, bo z Alavés zagrał dobry mecz. Na whoscored tylko Gabi i Saúl dostali wyższe oceny.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

@Torres94 Whoscored uznało Oblaka najsłabszym zawodnikiem w meczu naszych z PSV, także nie warto się sugerować ich ocenami.

Dylan
Dylan
2024 lat temu

Co do Gameiro – może nie zaprezentował się wybitnie, ale Falcao też trochę się rozpędzał. Nie zapominajcie, że dołączył do drużyny stosunkowo późno, a nie jest łatwo wdrożyć się do zespołu na tyle dobrze, by po 3 tygodniach i z urazem w międzyczasie rozumieć się bez słów i faktycznie wykorzystywać wszystkie okazje. Zwłaszcza że ich większość, analizując już na chłodno, wcale nie była taka stuprocentowa.

Boli strata punktów w tak frajerski sposób, zwłaszcza że graliśmy u siebie i z beniaminkiem, a przez większość meczu przeważaliśmy i atakowaliśmy. Fajnie, że w końcu do sytuacji dochodzi Godin. Teraz tylko poprawić skuteczność.

kOst VCF
kOst VCF
2024 lat temu

Witam, na początek chciałbym się przywitać, także witajcie : )
Wybaczcie off-topic ale zachodzę w głowę czy były sytuacje w których Mario Suarez grał w AM jako środkowy obrońca?

mareczekcc
mareczekcc
2024 lat temu

Myślę, że takie rzeczy lepiej pisać na shoucie, a poza tym to sobie nie przypominam by tak kiedykolwiek było.

Dylan
Dylan
2024 lat temu

Nigdy nie grał na obronie. Raz tylko w reprezentacji dla beki VcB wystawił go na prawej obronie.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x