Atletico Madryt 31 stycznia grało na wyjeździe z Cadiz. Mecz został rozegrany w ramach 21. kolejki La Liga, a drużyna Diego Simeone po raz kolejny w tym sezonie sięgnęła po trzy punkty.
„Los Colchoneros” na zakończenie miesiąca pokonali 4:2 Cadiz. Dzięki tej wygranej Atletico ma już 10-punktową przewagę nad wiceliderem – Real Madryt. Jeśli Barcelona wygra w ten weekend, to zrówna się ona punktami z „Królewskimi”, przez co „Rojiblancos” nadal utrzymają dystans na poziomie 10. punktów.
Atletico wyszło na prowadzenie w 28. minucie spotkania dzięki genialnemu uderzeniu Luisa Suareza. Gospodarze wyrównali kilka minut później. Piłkarze do szatni schodzili z wynikiem 2:1, dzięki bramce w 44. minucie, której autorem był Saul.
Warto zobaczyć: Atletico Madryt w drodze po LIGOWY REKORD! Naprawdę może im się to udać
W drugiej części spotkania, faulu na Lemarze, Atletico Madryt dostało rzut karny. Suarez pewnie wyegzekwował „jedenastkę”. Było to już 14. trafienie Urugwajczyka w tym sezonie ligowym. 34-latek prowadzi w klasyfikacji po trofeum Pichichi.
Negredo ponownie trafił dla Cadiz w 71 minucie. Na tablicy wyników widniał wówczas rezultat 3:2 na korzyść gości. W końcówce spotkania obyło się bez większych nerwów, dzięki bramce Koke. Piłkarz gospodarzy, Augusto Fernandez popełnił błąd, w wyniku którego w 88. minucie spotkania Koke trafił na 4:2, ustalając tym samym wynik meczu.