Po dwóch żenujących porażkach z Albacete i Espanyolem drużyna Atletico Madryt przygotowuje się do ostatniego meczu fazy grupowej Ligi Europy, w którym zmierzy się z francuskim Stade Rennes. Wiele osób oczekiwało, że już w tym spotkaniu zespół poprowadzi ktoś inny, jednak Gregorio Manzano na pewno poprowadzi Rojiblancos w trzech ostatnich grach w 2011 roku i jeśli nic się nie zmieni w grze, to najprawdopodobniej wtedy wyleci. Jakkolwiek czwartkowy pojedynek na Vicente Calderon rozpocznie się o 21:05.
Los Colchoneros zapewnili już sobie awans do fazy pucharowej, jednak wciąż potrzebują jednego punktu, by być pewnymi 1. miejsca w swojej grupie. Po zwycięstwie nad Celtikiem w 5. kolejce spotkań, jutrzejszy mecz wydaje się być formalnością, ponieważ francuski klub jest już wyeliminowany z Ligi Europy. Jednak tylko zwycięstwo i naprawdę przekonujący występ może jeszcze uratować Manzano. 55-latek na pewno przemebluje skład w stosunku do tego, co ujrzeliśmy w niedzielę w Primera Division. Do pierwszego składu powinni wrócić Alvaro Dominguez i Adrian, a ponad to w pierwszej ’11’ być może znajdzie się miejsce dla Koke i Paulo Assuncao. Z kolei na boisku na pewno nie zobaczymy Antonio Lopeza, Pizziego, Jorge Pulido i Gabiego. Również Silvio nie będzie obecny, jednak do kadry powracają Tiago i Jose Antonio Reyes.
Gdy we wrześniu doszło do pierwszego starcia pomiędzy Atletico i Rennes, ekipa z Madrytu również przystępowała do meczu po porażce i również była to porażka z zespołem z Barcelony. Wówczas na Camp Nou Rojiblancos przegrali z FC Barceloną 0:5. Spotkanie we Francji zakończyło się remisem 1:1, a bramkę w końcówce strzelił Juanfran. Nasi przeciwnicy są obecnie na 5. miejscu w Ligue 1, jednak w europejskich pucharach prezentują się bardzo źle, a remis w Udinese w poprzedniej kolejce definitywnie przekreślił ich szanse na wyjście z grupy.
Na przedmeczowej konferencji trener Los Colchoneros powiedział tak: – To jest najważniejsza część naszej rywalizacji w Europie. W piątkowym losowaniu możemy być w grupie rozstawionej i to jest obecnie priorytetem Atletico Madryt. Mamy nadzieję być zwycięzcami tej grupy. Teraz skupiam się tylko na meczu z Rennes, nie na Betisie czy Albacete. Chcę skończyć osiągawszy założone przez siebie cele.
Również Adrian powiedział parę słów przed meczem, a przeczytać o tym możecie tu – KLIK!
Z kolei trener rywali, Frederic Antonetti, powiedział: – To spotkanie będzie szansą dla zawodników, którzy do tej pory nie mieli zbyt wiele okazji do gry lub dla tych, którzy powracają po jakichś urazach. To nie jest mecz towarzyski, jednak traktuję go jako swojego rodzaju przetarcie przed meczem ligowym. Mimo to na pewno nie odpuścimy w 100%, te rozgrywki są dla nas wciąż ważne.
Kadra Atletico na ten mecz – KLIK!
Kadra Rennes na ten mecz – KLIK!
Sędzia: Kristinn Jakobsson
Typ redaktora: 2:1