Dzięki bramce Radamela Falcao w ostatniej minucie w niedzielnym meczu z Betisem, dzięki której Atletico uratowało w Sevilli punkt, Rojiblancos zachowali (bardzo małe) szanse na zakończenie sezonu w pierwszej czwórce. Jednak w trzech ostatnich spotkaniach potrzeba trzech zwycięstw. Najbliższa okazja na zgarnięcie 3 punktów nadarzy się jutro w pojedynku z Realem Sociedad. Początek meczu o godzinie 18:00.
Największym rywalem Atletico do 4. miejsca jest Malaga, która jutro na Camp Nou zmierzy się z FC Barceloną. Jeśli podopieczni Manuela Pellegriniego przegrają z Katalończykami, a Rojiblancos wygrają jutro z Sociedad, wówczas w najbliższą sobotę dojdzie do niesłychanie ważnego starcia – na Vicente Calderon Atletico podejmie właśnie Malagę i w przypadku zwycięstwa wyprzedzi ją w tabeli. Niestety, do pełnego sukcesu potrzeba też jeszcze jednego korzystnego układu. Mianowicie Levante nie może w ostatnich 3 kolejkach zdobyć więcej niż 5 punktów.
Real Sociedad podejdzie do jutrzejszego starcia będąc już pewnym utrzymania w Primera Division. Mimo to ich trener, Philippe Montanier, zrobi wszystko, aby wygrać. Dlaczego? Ponieważ chce w San Sebastian zostać na dłużej, a ostatnio znalazł się w samym centrum krytyki, szczególnie ze strony kibiców.
Na przedmeczowej konferencji zasugerował, że w jutrzejszym meczu nie wystąpi ani Luis Perea, ani Juanfran. Oznacza to, że być może będziemy jutro świadkami zmiany systemu gry z 4 na 3 obrońców. Ciężko ocenić, czy może to być trafnym rozwiązaniem, zważywszy na znajdujących się w niezłej formie Antoina Griezmanna, Xabiego Prieto oraz Carlosa Veli. Możliwe, że także Diego dostanie szansę odpoczynku, a w jego miejsce zagra Koke. Na pewno natomiast nie zobaczymy jutro Tiago, który jest zawieszony za żółte kartki.
El Cholo powiedział dziennikarzom między innymi, że: – Mam nadzieję, że Vicente Calderon także jutro wypełni się do ostatniego miejsca. Piłkarze na to zasłużyli. Potrzebujemy tej pozytywnej energii, która bije z trybun. Co do możliwości gry w Lidze Mistrzów, to dopóki nie zabrzmi ostatni gwizdek w spotkaniu ostatniej kolejki z Villarreal, my wciąż będziemy walczyli.
Nasi rywale mają za sobą dość dziwny sezon. Po tym, jak niezbyt dobrze wystartowali, w miarę upływu czasu znacznie poprawili swoją grę, dzięki czemu są już pewni utrzymania i mało tego – są niepokonani od 6 meczów. Montanier, który w lecie przejął zespół od Martina Lasarte, zapewne osiągnie w lidze wynik lepszy niż jego poprzednik i przekroczy próg 45 punktów. Opiekun Realu Sociedad tak wypowiedział się o meczu z Atletico: – Drużyna, która awansowała do finału Ligi Europy, to drużyna, która gra na wysokim poziomie. Bardzo dobrze sobie radzą w drugiej części sezonu, głównie dzięki ich najlepszym piłkarzom – Falcao, Diego i Adrianowi. Zrobimy wszystko, aby wywalczyć jutro dobry rezultat.
Do składu naszych przeciwników wracają Carlos Martinez oraz Vadim Demidov. Z kolei obiecujący pomocnik, Ruben Pardo oraz były lewy obrońca Sevilli, Alberto de la Bella, nie dostali szansy wyjazdu do Madrytu. W ostatnim meczu pomiędzy Atletico i Realem Sociedad Rojiblancos odnieśli pewne wyjazdowe zwycięstwo 4:0. Powtórzenie tego wyniku jutro byłoby na pewno bardzo mile przyjęte przez wszystkich kibiców Rojiblancos. Kadrę na jutrzejsze spotkanie Simeone ma ogłosić później.
Ostatni mecz: Real Sociedad – Atletico 0:4 (21.02.2012) – KLIK!
Sędzia: Ignacio Iglesias Villanueva
Typy AtleticoPoland.com:
Dylanowy 1:1
Mari 2:0
shy 4:0
ajatollah 6:2
Istnieje możliwość obejrzenia meczu w internecie. Wystarczy, że wejdziesz na TelewizjaPilkarska.pl (klik!) i wybierzesz najlepszą dla siebie transmisję.