Atletico Madryt cały czas stara się optymalnie ukształtować obronę na przyszły sezon. Dziś udało się oficjalnie zakontraktować Martina Demichelisa. Klub z Vicente Calderon chce jednak ściągnąć do siebie nowego bramkarza. Joel Robles odszedł już bowiem do Evertonu, a Sergio Asenjo najchętniej również opuściłby stolicę Hiszpanii, bo i tak sztab szkoleniowy nie widzi w nim ewentualnego następcy Thibauta Courtoisa po zakończeniu sezonu 2013/2014. Dlatego też na celowniku znalazł się Andres Fernandez.
Pozyskanie bramkarza Osasuny nie będzie łatwe, ale Atletico Madryt ma na to pomysł. Rojiblancos planują zaoferować za niego swojego drugiego obecnie bramkarz oraz nieujawnioną na razie kwotę pieniędzy (klauzula wynosi 9.000.000 €). Problemem może okazać się jednak to, czy Sergio Asenjo będzie chciał się przenieść do Pampeluny. W międzyczasie cały czas rozważana jest opcja powrotu Roberto Jimeneza, którego można sprowadzić z Realu Saragossa. Wtedy jednak trzeba byłoby najpierw sprzedać gdzieś Asenjo.