4 mecze i 4 zwycięstwa. 360 minut skutecznej gry i walki na 110%. Tyle dzieli Atlético Madryt od mistrzowskiego tytułu. Ciężko wyobrazić sobie jak szczęśliwi byliby wszyscy kibice Rojiblancos. Sytuacja ułożyła się na tyle ciekawie, że przypieczętowanie triumfu w La Liga może być świętowane na Vicente Calderón po starciu z Málagą. A później? Później pozostałoby już tylko spotkanie na Camp Nou, przed którym – zgodnie z tradycją – piłkarze FC Barcelony powinni dla podopiecznych Diego Simeone utworzyć szpaler.
Wszystko to brzmi pięknie, jednak aby mogło być prawdziwe, Los Colchoneros muszą się jeszcze sporo napocić. Dzisiejszy mecz z Elche nie należy być może do najtrudniejszych na świecie, jednak zwycięstwo z pewnością nie przyjdzie samo. Można się spodziewać, że pojedynek z walczącym o utrzymanie się zespołem będzie wyglądał podobnie do tych z Betisem, Granadą i Getafe.
Przed starciem z Franjiverdes sporo mówi się na temat Diego Costy. Choć wydaje się to nieprawdopodobne, to Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem już od trzech dni jest w stanie normalnie grać, przez co niemal na pewno obejrzymy go w wyjściowym składzie Atlético Madryt. W ogóle Diego Simeone raczej nie przeprowadzi zbyt wielu rotacji w jedenastce. W końcu jest to kolejny finał na ciężkiej drodze do mistrzostwa i przyszłotygodniowy mecz z Chelsea nie ma na to absolutnie żadnego wpływu. Według wariantów ćwiczonych na treningach, defensywa zostanie zestawiona optymalnie, w środku pola zagrają Gabi i Tiago, a o ofensywę zadbają Koke, Adrián López, David Villa i Diego Costa.
Zresztą El Lagarto ma o co walczyć również na polu osobistym. Po pierwsze to właśnie jak najlepsze występy w końcowej fazie sezonu mogą mu dać miejsce w kadrze Hiszpanii na Mundial. Ponadto 25-latek cały czas liczy się w walce o trofeum Pichichi. W tej chwili ma gola przewagi nad Leo Messim i dwa gole straty do Cristiano Ronaldo. Koniec końców Diego Costa może także stać się najlepszym strzelcem Los Colchoneros w jednym sezonie w XXI wieku – aby wyprzedzić najpierw Diego Forlána, a później Radamela Falcao potrzebuje jeszcze trzech trafień.
Jeśli chodzi o Elche, to praktycznie nic nie wskazuje na to, że ekipa prowadzona przez Frana Escribę może w jakikolwiek sposób zagrozić Atlético Madryt. W zespole gości zabraknie przede wszystkim kontuzjowanego Manu del Morala, zawieszonego za kartki Domingo Cismy i Rubéna Péreza. Ten ostatni przebywa na Estadio Manuel Martínez Valero w ramach rocznego wypożyczenia z Rojiblancos. W pierwszym meczu obu drużyn co prawda zagrał, jednak teraz klub z Vicente Calderón uruchomił klauzulę, w ramach której Franjiverdes musieliby zapłacić 300.000 € za jego występ.
Inna sprawa, że drużyna z południowo-wschodniej Hiszpanii jet jedną z najgorszych pod względem spotkań wyjazdowych. W dotychczasowych 16 potyczkach na obcym terenie wygrali tylko 2 razy (z Celtą i Betisem), przy czym ostatnie zwycięstwo miało miejsce w październiku ubiegłego roku. Poza tym ponieśli 9 porażek i wywalczyli 5 remisów. Nie są to statystyki, które mogłyby im dawać jakiekolwiek nadzieje na pozytywny wynik, zwłaszcza że Atlético Madryt jest najlepszym zespołem pod względem gry u siebie. W La Liga mają bilans 14 zwycięstw i 3 remisów. Z kolei we wszystkich rozgrywkach wygrywali na Vicente Calderón 22 razy, remisowali 4 razy i tylko raz przegrali.
AKTUALNA FORMA
Atlético Madryt
@ Getafe 2-0 (La Liga)
vs. FC Barcelona 1-0 (Liga Mistrzów)
vs. Villarreal 1-0 (La Liga)
@ FC Barcelona 1-1 (Liga Mistrzów)
@ Athletic Bilbao 2-1 (La Liga)
Elche
@ Valencia 1-2 (La Liga)
vs. Getafe 1-0 (La Liga)
@ Villarreal 1-1 (La Liga)
vs. Athletic Bilbao 0-0 (La Liga)
@ Granada 0-1 (La Liga)
POJEDYNKI ZA KADENCJI DIEGO SIMEONE
30 listopada 2013, La Liga
Elche vs. Atlético Madryt 0-2
PRZEWIDYWANE SKŁADY
Atlético Madryt: Thibaut Courtois – Juanfran, Diego Godín, Miranda, Filipe – Gabi, Tiago, Koke – Adrián López, David Villa, Diego Costa
Elche: Manu Herrera – Damián Suárez, Alberto Botía, Sergio Pelegrín, Cristian Sapunaru – Carlos Sánchez, Javi Márquez, Alberto Rivera – Carles Gil, Fidel, Cristian Herrera
SYTUACJA KARTKOWA
1 żółta kartka od zawieszenia: Raúl García (9)
2 żółte kartki od zawieszenia: Diego Godín (8), Thibaut Courtois (3), David Villa (3)
3 żółte kartki od zawieszenia: Cristian Rodríguez (2), Diego (2)
4 żółte kartki od zawieszenia: Mario Suárez (6), Koke (6), Arda Turan (6), Diego Costa (6), Javi Manquillo (1)
5 żółtych kartek od zawieszenia: Gabi (10), Filipe (5), Miranda (5), Juanfran (5), Tiago (5), Daniel Aranzubia (0), Toby Alderweireld (0), José Giménez (0), Emiliano Insúa (0), José Sosa (0), Adrián López (0)
SĘDZIOWIE
Carlos Clos Gómez (główny)
Javier Aguilar Rodríguez (asystent)
Luis Fernando Marco Martínez (asystent)
Antonio Israel Mariscal Sánchez (techniczny)
Mecz będzie transmitowany na żywo na Canal+ Sport HD (od 20.25)