Jak donosi dzisiejsza MARCA, Real jest zainteresowany wypożyczeniem Jorge Pulido. Obrońca Atletico Madryt miałby jednak grać tam w zespole rezerw, który szuka jakiegoś wzmocnienia na tej pozycji do końca sezonu. Władze oraz sztab szkoleniowy drużyny z Vicente Calderon nie zamierzają się zgodzić na taki ruch. Przede wszystkim dlatego, że Diego Simeone chce mieć 21-latka do swojej dyspozycji jako czwartą opcję na środek defensywy. Tym samym wydaje się, że Pulido nie zostanie nigdzie wypożyczony.
W ostatnim czasie usługami młodego piłkarza najbardziej zainteresowane było Elche. Cała sprawa jednak upadła, pewnie z tego samego powodu co prośba Realu. Zapytanie Królewskich jest dość dziwne, bo przecież wzajemne stosunki obu klubów (a zwłaszcza ich kibiców) od lat są napięte i z reguły unika się dokonywania transferów pomiędzy Atletico i Los Blancos na poziomie pierwszych drużyn. Co ciekawe, Pulido już w lecie miał pójść na rok do Realu Valladolid, jednak nie zostało to sfinalizowane, gdyż Cholo potrzebował 21-latka do tego, by ten grał w Lidze Europy lub w Copa del Rey. Simeone nie kłamał, gdyż młody stoper rozegrał w tym sezonie 7 spotkań (5 w europejskich pucharach i 2 w Pucharze Króla).
Można chyba zatem śmiało stwierdzić, że w zimie wypożyczeni zostaną tylko Silvio i Joel Robles. Ten pierwszy już został oficjalnie zaprezentowany w Deportivo i w weekend zadebiutuje pewnie w zespole z El Riazor. Z kolei bramkarz wciąż przebywa na testach w Wigan i niedługo jego przyszłość powinna się wyjaśnić.