Atletico Madryt jak co sezon taki i tym razem szukało wzmocnień. Latem do klubu trafił m.in. Luis Suarez. Okazuje się, że „Los Colchoneros” byli bliscy sprowadzenia jednego z piłkarzy angielskiej Premier League, wszystkiemu jednak przeszkodziła pandemia koronawirusa.
Almiron jest 26-letnim Paragwajczykiem, który w styczniu 2019 przeszedł z Atlanty United do Newcastle United. Na ten moment w lidze angielskiej ma rozegrane 53 spotkania, w których czterokrotnie trafiał do bramki rywali.
Agent piłkarza Daniel Campos zabrał głos w sprawie transferu swojego klienta do Atletico Madryt. Okazuje się, że zmiana brytyjskiego otoczenia przez Almirona na hiszpańskie boiska była bliska, ale wszystkiemu przeszkodziła pandemia koronawirusa.
„Miguel Almiron był obserwowany przez Atletico Madryt i opuściłby Newcastle, gdyby nie wybuchła pandemia koronawirusa.” – mówił agent.
„Almiron był obserwowany przez Atletico Madryt, ale żadna oferta nie została złożona. Kiedy wszystko wróci do normy, Miguel zrobi skok jakościowy”. – mówił Daniel Campos w rozmowie dla Futgol 970.
„Praca, jaką wykonuje Miguel w Newcastle i Paragwaju jest świetna. Gdyby nie pandemia, byłby gdzie indziej. Być może chciałby grać w drużynie, która ma duże posiadanie piłki. Może w czerwcu zmieni klub.”
Obecny kontrakt zawodnika obowiązuje do 2024 roku. Z tego powodu potencjalny nowy pracodawca 26-latka będzie musiał wyłożyć za niego sumę, którą zaakceptują „Sroki”. Gdyby umowa była krótsza, istniałaby możliwość tańszego transferu.
„Jesteśmy w kontakcie z władzami Atletico Madryt, z dyrektorem, ale nie ma nic oficjalnego. Jeszcze przed wyjazdem do Newcastle był obserwowany przez Atletico (…) Miguel to gracz, który idealnie pasuje do systemu Diego Simeone.” – dodał agent piłkarza.
Almiron rozegrał w tym sezonie dla Newcastle 10 meczów, w których zdobył jedną bramkę i trzy razy zanotował asystę. W najbliższą sobotę 21 listopada o godzinie 13:30 jego Newcastle United podejmie Chelsea.
fot. Screen YouTube/PC10HD