Dokładnie miesiąc temu podopieczni Diego Simeone rozpoczęli nowy sezon. Choć pierwsze dwa spotkania nie poszły po myśli ani ich, ani kibiców, po przerwie na mecze reprezentacji Rojiblancos powoli wracają do swojej optymalnej dyspozycji, co przełożyło się na pewne i wysokie ligowe zwycięstwa nad Celtą i Sportingiem oraz niezwykle cenną wyjazdową wygraną z PSV na inaugurację fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Teraz Atlético czeka pierwszy naprawdę poważny test wagi ciężkiej. W poprzednich rozgrywkach szanse na mistrzostwo zostały w dużej mierze przekreślone w bezpośrednich pojedynkach z Barceloną. Zarówno na Vicente Calderón, jak i na Camp Nou Colchoneros przegrali 1-2, choć w obu przypadkach w ich zasięgu był co najmniej remis. Teraz Cholo i jego ekipa znów udają się do stolicy Katalonii z jasnym celem – wygrać w niej po raz pierwszy od lutego 2006 roku.
Rojiblancos zgodnie twierdzą, że teraz jest najlepszy moment na to, by odwiedzić stadion Blaugrany. Faktycznie, w ostatnim czasie podopieczni Diego Simeone nabierają wiatru w żagle i do solidnej jak zawsze defensywy (tylko jeden stracony gol w pięciu meczach tego szonu) dorzucają coraz skuteczniejszą ofensywę. Odpowiednią formę złapał Antoine Griezmann, coraz większej pewności siebie nabiera Kévin Gameiro, środkiem pola coraz wyraźniej rządzi Koke, a z ławki odpowiednią jakość są w stanie wnieść Ángel Correa, Fernando Torres i Nicolás Gaitán.
Problem w tym, że Barcelona nie przyzwyczaiła swoich kibiców do zbyt częstych porażek u siebie. Po niedawnej wpadce z Alavés (1-2) piłkarze Luisa Enrique zrewanżowali się fanom w Lidze Mistrzów rozbijając Celtic na Camp Nou aż 7-0. Warto zaznaczyć, że w XXI wieku Duma Katalonii tylko dwukrotnie dopuściła do sytuacji, w której przegrała dwa ligowe spotkania z rzędu na własnym stadionie. W październiku 2003 roku poległa z Valencią (0-1) i Deportivo (0-2), a w kwietniu tego roku musiała uznać wyższość Realu (1-2) i Valencii (1-2).
Aktualny szkoleniowiec Blaugrany ma również patent na Diego Simeone. Choć jeszcze jako opiekun Celty przegrał oba starcia z Cholo, to po objęciu Barcelony wygrał aż siedem z ośmiu potyczek, przegrywając jedynie rewanżowy mecz w ćwierćfinale poprzedniej edycji Champions League. Ponadto Luis Enrique może liczyć na swoje Tridente, które wie, w jaki sposób należy strzelać gole Atlético. Leo Messi w 30 występach strzelił ich 25, Neymar w 14 pojedynkach 6 razy trafiał do siatki, a Luis Suárez w 7 meczach zdobył 4 bramki.
Po stronie Rojiblancos najlepiej w starciach z Dumą Katalonii czuje się Fernando Torres. W swojej karierze 32-lat strzelił jej 11 goli w 17 starciach, a na samym Camp Nou pokonywał bramkarza gospodarzy 6 razy w 9 występach. El Niño jutrzejszy mecz najprawdopodobniej zacznie jednak na ławce rezerwowych. Kévin Gameiro, który szykowany jest do gry na szpicy od pierwszego gwizdka, ma z Blaugraną dość kiepski bilans. W 10 spotkaniach zdobył zaledwie 2 bramki.
Dla wielu jutrzejszy mecz będzie testem, który określi, czy Rojiblancos stać w tym sezonie na osiągnięcie czegoś wielkiego. A przecież wywalczenie jakiegoś trofeum jest priorytetem Colchoneros, którzy chcą w jak najlepszy sposób pożegnać się z Vicente Calderón, które wraz z końcem kampanii zostanie zburzone. Choć więcej atutów będzie po stronie Barcelony, pozostaje mieć nadzieję, że Atlético przełamie w końcu złą passę i przełoży bardzo dobrą formę na pierwsze od dziesięciu lat zwycięstwo na Camp Nou.
AKTUALNA FORMA
Barcelona:
@Leganés 5-1 (LaLiga)
vs. Celtic 7-0 (Liga Mistrzów)
vs. Deportivo Alavés 1-2 (LaLiga)
@Athletic Bilbao 1-0 (LaLiga)
vs. Betis 6-2 (LaLiga)
Atlético Madryt:
vs. Sporting Gijón 5-0 (LaLiga)
@PSV 1-0 (Liga Mistrzów)
@Celta Vigo 4-0 (LaLiga)
@Leganés 0-0 (LaLiga)
vs. Deportivo Alavés 1-1 (LaLiga)
OSTATNIE POJEDYNKI NA CAMP NOU:
5 kwietnia 2016 – Liga Mistrzów
Barcelona vs. Atlético Madryt 2-1
Luis Suárez (2) – Fernando Torres
30 stycznia 2016 – LaLiga
Barcelona vs. Atlético Madryt 2-1
Leo Messi, Luis Suárez – Koke
21 stycznia 2015 – Copa del Rey
Barcelona vs. Atlético Madryt 1-0
Leo Messi
11 stycznia 2015 – LaLiga
Barcelona vs. Atlético Madryt 3-1
Neymar, Luis Suárez, Leo Messi – Mario Mandžukić
17 maja 2014 – LaLiga
Barcelona vs. Atlético Madryt 1-1
Alexis Sánchez – Diego Godín
CAŁKOWITY BILANS NA CAMP NOU:
LaLiga: 79 meczów; 48 zwycięstw Barcelony, 18 remisów, 13 zwycięstw Atlético Madryt; bilans bramkowy 194-100 na korzyść Barcelony
Copa del Rey: 23 mecze; 11 zwycięstw Barcelony, 6 remisów, 6 zwycięstw Atlético Madryt; bilans brakowy 54-35 na korzyść Barcelony
Europa: 2 mecze; 1 zwycięstwo Barcelony, 1 remis, 0 zwycięstw Atlético Madryt; bilans bramkowy 3-2 na korzyść Barcelony
Inne rozgrywki: 9 meczów; 4 zwycięstwa Barcelony, 3 remisy, 2 zwycięstwa Atlético Madryt; bilans bramkowy 18-11 na korzyść Barcelony
Ogółem: 113 meczów; 64 zwycięstwa Barcelony, 28 remisów, 21 zwycięstw Atlético Madryt; bilans bramkowy 269-148 na korzyść Barcelony
Najczęstsze wyniki: 1-1 (26 razy), 2-1 (24 razy), 1-0 (18 razy)
Najwyższe zwycięstwo Barcelony: 8-1 (Copa del Rey 1952-53)
Najwyższe zwycięstwo Atlético Madryt: 4-1 (LaLiga 195-66, Copa del Rey 1994-95)
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
Barcelona:
Jeszcze wczoraj hiszpańskie gazety zgodnie twierdziły, że jedynym dylematem Luisa Enrique przed jutrzejszym spotkaniem jest wybór partnera dla Gerarda Piqué. Faworytem był oczywiście świetnie spisujący się od początku rozgrywek Samuel Umtiti, jednak trener Barcelony miał rozważać postawienie na Javiera Mascherano. Ostatecznie problem rozwiązał się sam, bowiem na dzisiejszym treningu Francuz doznał urazu w lewym kolanie, co wyklucza go z gry przeciwko Rojiblancos. Poza tym, opiekun Blaugrany po raz pierwszy w tym sezonie desygnuje od początku do gry optymalny środek pola złożony z Ivana Rakiticia, Sergio Busquetsa i Andrésa Iniestę.
Atlético Madryt:
Podobnie jak kolega po fachu z Katalonii, Diego Simeone również nie ma praktycznie żadnych zmartwień jeśli chodzi o dostępność piłkarzy. Jedynym istotnym nieobecnym jest Tiago, który jednak powoli wraca już do zdrowia po kontuzji jakiej nabawił się w potyczce z PSV. Wiele wskazuje na to, że Cholo zdecyduje się postawić na ustawienie trenowane wczoraj, choć nie można wykluczyć, że koniec końców Argentyńczyk zdecyduje się zaskoczyć czymś swoich rywali. Niemniej największą zaletą powyższego składu jest jego wszechstronność – zależnie od wydarzeń na boisku może to być 4-3-3, 4-4-2 lub 4-1-4-1, w każdym przypadku z licznymi opcjami w ofensywie.
SĘDZIA: DAVID FERNÁNDEZ BORBALÁN (ALMERÍA, ANDALUZJA)
43-latek jest jednym z najbardziej doświadczonych arbitrów w Primera División. Zadebiutował w niej we wrześniu 2004 roku i od tamtej pory prowadził już ponad dwieście spotkań. Ponadto w swojej karierze dane było mu sędziować finał Copa del Rey oraz kilka potyczek w ramach Superpucharu Hiszpanii. Na swoim koncie ma trzy El Clásico i trzy Derby Madrytu. W 2011 roku organizacja Aficiones Unidas (zrzeszająca fankluby Primera i Segunda División) przyznała mu nagrodę najlepszego fachowca w hiszpańskiej ekstraklasie. W 2012 roku takie samo wyróżnienie nadała mu RFEF.
Jak dotąd, Hiszpan gwizdał w 38 meczach z udziałem Barcelony. Duma Katalonii wygrała 32 z nich, 1 zremisowała i 5 przegrała. Na samym Camp Nou bilans „pod wodzą” Davida Fernándeza Borbalána jest jeszcze bardziej imponujący: 17 pojedynków, 15 zwycięstw, 1 remis i 1 porażka (1-2 z Valencią w poprzednich rozgrywkach). W przypadku Atlético 43-latek był arbitrem 30 potyczek z jego udziałem. Ogólny bilans Rojiblancos to 15 zwycięstw, 7 remisów i 8 porażek. Spośród 15 wyjazdowych spotkań Colchoneros wygrali 5 razy, 6 razy remisując i 4 razy przegrywając.
Urodzony w Almeríi sędzia z wykształcenia jest przedsiębiorcą.
Dotychczas sędziowane bezpośrednie pojedynki:
Barcelona vs. Atlético Madryt 0-0 (Superpuchar Hiszpanii 2013-14)
Atlético Madryt vs. Barcelona 1-2 (LaLiga 2010-11)
Atlético Madryt vs. Barcelona 4-2 (LaLiga 2007-08)
Ważniejsze mecze z udziałem Barcelony:
Real Madryt vs. Barcelona 0-4 (LaLiga 2015-16)
Barcelona vs. Athletic Bilbao 3-0 (Finał Copa del Rey 2011-12)
Real Madryt vs. Barcelona 1-3 (LaLiga 2011-12)
Barcelona vs. Real Madryt 3-2 (Superpuchar Hiszpanii 2011-12)
Ważniejsze mecze z udziałem Atlético Madryt:
Atlético Madryt vs. Real Madryt 4-0 (LaLiga 2014-15)
Atlético Madryt vs. Real Madryt 1-0 (Superpuchar Hiszpanii 2014-15)
Atlético Madryt vs. Valencia 3-0 (LaLiga 2013-14)
Real Madryt vs. Atlético Madryt 1-1 (LaLiga 2008-09)
21 WRZEŚNIA W HISTORII ATLÉTICO MADRYT:
2013: Real Valladolid vs. Atlético Madryt 0-2 (LaLiga)
2011: Atlético Madryt vs. Sporting Gijón 4-0 (LaLiga)
2005: Real Sociedad vs. Atlético Madryt 3-2 (LaLiga)
1996: Logroñés vs. Atlético Madryt 0-3 (LaLiga)
1986: Atlético Madryt vs. Las Palmas 1-1 (LaLiga)
1980: Atlético Madryt vs. Almería 2-1 (LaLiga)
1975: Elche vs. Atlético Madryt 3-1 (LaLiga)
1969: Atlético Madryt vs. Las Palmas 1-2 (LaLiga)
1968: Atlético Madryt vs. Barcelona 0-1 (LaLiga)
1958: Valencia vs. Atlético Madryt 4-2 (LaLiga)
1952: Málaga vs. Atlético Madryt 1-3 (LaLiga)
1947: Sevilla vs. Atlético Madryt 1-1 (LaLiga)
TRANSMISJA NA ŻYWO:
Eleven (od 21:55, komentować będą Mateusz Święcicki i Tomasz Ćwiąkała)