Napastnik Barcelony wykluczył możliwość transferu do Valencii, nie oznacza to jednak, że zamierza opuścić ligę hiszpańską.
Jeffrén jeszcze nie wie, jak będzie wyglądała jego przyszłość, jedno jest jednak pewne: piłkarz nie zamierza opuszczać Hiszpanii. Napastnik Barçy może pozwolić sobie na taką wybredność. Jego usługami interesują się bowiem kluby z czołówki hiszpańskiej Liga BBVA.
Kolejka zwolenników umiejętności Jeffréna już się ustawiła, a w niej stojący zacierają ręce na transfer młodego piłkarza. Prawdą jest jednak, że spekulacje, które w ostatnim tygodniu znajdowały się na łamach prasy, zostały obalone. Piłkarz w przyszłym sezonie nie zagra dla Valencii, której trenerem jest Unai Emery.
Mimo tego, zarówno piłkarz, jak i klub są świadomi zainteresowania dwóch innych znaczących w Hiszpanii klubów: Sevilli i Atlético Madryt. Zarządy obu klubów są skłonne do rozpoczęcia negocjacji. Przyszłość Jeffréna będzie więc nadal, tak jak w poprzednich tygodniach, przedmiotem debaty.
Faktem jest również, że Barça zamierzała włączyć piłkarza w operację transferu Alexisa Sáncheza. Udinese jest skore do przyjęcia takiego rozwiązania, a gdyby transakcja doszła do skutku, wówczas Duma Katalonii zaoszczędziłaby na transferze Sáncheza około trzech milionów euro. Od samego początku jednak, piłkarz wyraził swoją niechęć do przeprowadzki na Półwysep Apeniński.