Atlético Madryt B pokonało w wyjazdowym meczu 37. kolejki Tercera División Parlę 3-1 i zapewniło sobie mistrzostwo madryckiej grupy. Pierwsze miejsce oznacza także udział w barażach o awans do Segunda División B wraz z mistrzami pozostałych siedemnastu grup.
Było to spotkanie pierwszej z ostatnią drużyną, więc faworyta nie było trudno wskazać. Rojiblancos ze swojego zadania wywiązywali się bardzo dobrze i po bramkach Tachiego i Antonio Montoro prowadzili 2-0. Gospodarze tuż przed przerwą zdołali strzelić gola kontaktowego, którego autorem był Luisma. Po zmianie stron podopieczni Óscara Fernándeza przypieczętowali zwycięstwo, a konkretnie zrobił to Alberto Rentero. Atleti wygrało piąty mecz z rzędu oraz kontynuuje serię jedenastu spotkań bez porażki.
Do końca rozgrywek pozostała jedna seria gier. Colchoneros w dotychczasowych pojedynkach zgromadzili 70 punktów i o 7 wyprzedzają Unión Adarve. W kolejce zamykającej ligowe zmagania rywalem rezerw Atlético będzie Alcobendas. Do starcia dojdzie 14 maja.
Gracze z Madrytu mogą już jednak myśleć o barażach, w ramach których rozegrają dwumecz z mistrzem którejś z pozostałych siedemnastu grup. Zwycięstwo będzie oznaczać awans na trzeci poziom rozgrywkowy. Ewentualne potknięcie nie wyklucza Rojiblancos ze starań o promocję, ale wtedy będą musieli przystąpić do dwustopniowych baraży, w których weźmie udział dziewięciu przegranych mistrzów oraz 27 drużyn z miejsc 2-4, które przebrnęły pierwszą rundę swoich zmagań.
Świetna sprawa. Szkoda, że nie ma transmisji z tych meczów. Pozostaje trzymać kciuki, by forma nie spadła i udało się wrócić do trzeciej ligi. Wtedy będzie można długofalowo myśleć o kolejnym awansie.
Swoją drogą ten sezon pokazuje, że lepiej wprowadzać do rezerw graczy z drużyn młodzieżowych niż łapać jakichś randomowych graczy z każdego zakątka świata i o wątpliwej jakości piłkarskiej. Przez takie praktyki rezerwy przecież spadły do czwartej ligi.