Świetna passa Atletico B trwa! Po kiepskim początku sezonu praktycznie nie ma już śladu i podopieczni Alfredo Santaeleny wygrali dziś już trzeci mecz z rzędu, pokonując tym razem 3:1 drużynę Guijuelo. Ogółem było to czwarte kolejne spotkanie, w którym Rojiblancos nie przegrali. Niestety, podobnie jak przed tygodniem TeleMadrid Sat nie spisał się za dobrze i zamiast pojedynku Los Colchoneros pokazywał coś zupełnie innego, przez co relacja znów opiera się na tym, co zostało napisane na stronie Atletico Madryt.
Do wyjściowego składu powrócił zawieszony na jeden mecz Elbis. W miejsce kontuzjowanego Ivana od pierwszej minuty zagrał Oliver Torres. To właśnie po jego wspólnej akcji z Saulem Niguezem bramkarz gości musiał się dość szybko wykazać dobrą interwencją. Następnie przez krótki okres przeważali piłkarze Guijuelo. Najpierw strzał Hugo wybronił Yassine Bounou. Jednak w 19. minucie niespodziewanie rywale Atletico B wyszli na prowadzenie. Bramkę zdobył Manu, choć było to trafienie dość kontrowersyjne, bowiem podopieczni Santaeleny protestowali z uwagi na to, że według nich wcześniej sfaulowany został jeden z graczy gospodarzy, czego sędzia nie odgwizdał. Na szczęście Los Colchoneros dość szybko wyrównali. W 27. minucie Saul wykorzystał dośrodkowanie Cidonchy i skierował piłkę do siatki. Gra Rojiblancos mogła się podobać, a szczególnie to, co prezentowali pomocnicy na czele z Oliverem Torresem. Do przerwy groźne strzały zdołali oddać Cesar i Javi Manquillo, jednak w obu przypadkach goście mieli sporo szczęścia i uniknęli straty kolejnych bramek. Po przerwie Atletico B nadal dominowało i w końcu pojawiły się efekty kolejnych akcji ofensywnych. W 68. minucie bardzo dobrą akcję przeprowadził Elbis, który na koniec zagrał do Gerarda, a napastnik gospodarzy bez problemów strzelił gola na 2:1. Chwilę później z boiska za faul na Oliverze wyleciał jeden z graczy Guijuelo. To kompletnie ustawiło mecz, a w 82. minucie Los Colchoneros ustalili wynik spotkania. Z rzutu rożnego dośrodkował Cidoncha, a bramkę strzałem głową zdobył Cesar. Dzięki zdobytym dziś 3 punktom Atletico B awansowało w tabeli i podopieczni Santaeleny plasują się już w środku stawki. Za tydzień czeka ich bardzo trudne wyzwanie, bowiem na wyjeździe zmierzą się z będącą obecnie na 1. miejscu drużyną Tenerife.
Skład Atletico B: Bounou – Javi Manquillo, Cesar, Tiri, Elbis – Thomas (Omar 61′), Saul, Oliver Torres, Ndoye, Cidoncha (Fer Lopez 84′) – Gerard
Bramki:
0:1 – Manu 19′
1:1 – Saul 27′
2:1 – Gerard 68′
3:1 – Cesar 82′