W szóstej kolejce Segunda División B rezerwy Atlético rozprawiły się na własnym boisku z Cercedą 3-0. To już dwudziesty kolejny oficjalny mecz Rojiblancos bez porażki, którzy od siedmiu miesięcy czekają na pogromcę.
Na początku spotkania okazję do otwarcia wyniku mieli Keidi Bare oraz Roberto Olabe, lecz worek z bramkami rozwiązał się dopiero po upływie pół godziny gry. Jako pierwszy trafił Rubén Fernández, który celnie uderzył zza pola karnego. Kilka minut później prowadzenie podwyższył Antonio Montoro i Colchoneros schodzili na przerwę z dwubramkową przewagą. Po zmianie stron podupczeni Óscara Fernándeza nadal czuli się komfortowo i szukali okazji do kolejnej bramki. W 65. minucie indywidualna akcja Toniego Moyi zwieńczyła te dążenia.
Atleti awansowało na pozycję wicelidera grupy I i pozostanie nim przynajmniej do wieczora, kiedy swoje mecze rozegrają drużyny, które jeszcze mogą wyprzedzić graczy ze stolicy. Do prowadzącej Celty B drużyna traci dwa punkty. Kolejnym rywalem Toledo, z którym wyjazdowy mecz odbędzie się 1 października o 18:00.
Atlético B – Cerceda 3-0 (2-0)
Bramki:
[1-0] Rubén Fernández 30’
[2-0] Antonio Montoro 37’
[3-0] Toni MOya 65’
Żółte kartki: Olabe, Montoro (Atlético B); Armando, Pedrosa (Cerceda)
Sędza: Víctor Pérez Peraza (San Sebastián de La Gomera, Wyspy Kanaryjskie)
Skład Atlético B: Miguel San Román – Andrés Solano, Sergi, Antonio Montoro, Tachi – Roberto Olabe (Cristian Rodríguez, 70′), Arona Sané, Toni Moya, Keidi Bare – Rubén Fernández, Alberto Ródenas (Manny, 76′)
Skład Cercedy: Magu – David Soto, Tiago Portu, Armando, Uxio (Carlos, 54′), Claudio, Axel, Hugo Rama, Luariz, Pedrosa, Dani Ponce (Quique, 46′)