Wraz z początkiem nowego sezonu przyszedł czas na aktualizację klubowego rankingu UEFA. Odpadł w nim sezon 2012-13, dzięki czemu Atlético zanotowało awans o dwa miejsce i zajmuje obecnie drugie miejsce.
Aktualny współczynnik Rojiblancos wynosi 133,799. Prowadzący Real może pochwalić się współczynnikiem na poziomie 151,799. Na najniższym stopniu plasuje się Barcelona (128,799). Za hiszpańskim tercetem znajdują się natomiast Bayern (122,656), Juventus (119, 049), Sevilla (109,799), PSG (103,249), Borussia Dortmund (95,656), Manchester City (94,363) i zamykająca pierwszą dziesiątkę Benfica (87,783).
Źródło: uefa.com
To nie ma żadnego znaczenia, odkąd trzeba być mistrzem kraju, żeby w grupie być losowanym z pierwszego koszyka.
Oczywiście, że ma. Kolejne koszyki są układane zgodnie z rankingiem na koniec poprzedniego sezonu (dlatego jesteśmy tam jako z czwartego miejsca), a w pierwszym koszyku poza 3-4 mistrzami są ekipy, które nie stanowią dla nas żadnego zagrożenia.
Oczywiście wiem, że koszyki 2-4 układa się według rankingu, ale miałem na myśli to, że jeśli nie zdobędziemy mistrza, nie ma znaczenia, na którym miejscu będziemy w przedziale 1-16, bo i tak jesteśmy skazani na drugi koszyk.
Zanim przejął nas Cholo i do spółki z Manzano wygrał z nami Ligę Europy, byliśmy na 23. miejscu. Ogromny awans i aż szkoda tych dwóch finałów, bo 1. miejsce byłoby już od roku.