Atlético Madryt pokonało Arsenal FC w rewanżowym meczu ½ finału Ligi Europy 1-0 i wywalczyło awans do finału rozgrywek. Jedyną bramkę tuż przed przerwą zdobył Diego Costa. W pierwszym spotkaniu padł remis 1-1. Rywalem ekipy Diego Simeone w ostatecznym starciu będzie Salzburg lub Marsylia, które w tym momencie grają dogrywkę.
Rojiblancos od początku wysłali rywalom sygnał, że utrzymanie wyniku wcale nie jest tym, na czym będą się skupiać. Wysoki pressing na połowie Arsenalu sprawił, że już 6. minucie do dobrej okazji strzeleckiej doszedł Diego Costa, lecz nie trafił w światło bramki.
Chwilę później doszło do wymuszonej zmiany w szeregach Kanonierów. Kontuzji doznał kapitan Laurent Koscielny i nie był w stanie opuścił boiska o własnych siłach. Został zniesiony na noszach, a jego miejsce zajął Calum Chambers.
Z czasem więcej w ofensywie zaczęli czynić przyjezdni, lecz mieli problem, aby podać do kogoś znajdującego się w polu karnym. Obrońcy Colchoneros raz po raz oddalali niebezpieczeństwo od bramki Jana Oblaka.
W 37. minucie wybitą przed pole karne piłkę zebrał Koke, który zdecydował się na natychmiastowy strzał, lecz minimalnie chybił. Chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do sytuacji strzeleckiej doszedł Antoine Griezmann i również niewiele mu zabrakło do otwarcia wyniku.
W doliczonym czasie pierwszej połowy Atleti rozgrywało spokojnie piłkę w środku pola, aby doczekać do gwizdka oznajmującego przerwę. Ostatecznie jednak długa piłka doszła do Griezmanna, który świetnie dostrzegł nabierającego prędkości Diego Costę i zagrał do niego. Brazylijczyk poradził sobie z asystą obrońcy i z bliskiej odległości pewnym strzałem pokonał Davida Ospinę.
Po zmianie stron ponownie lepiej wyglądali gracze z Metropolitano i już po kilku minutach wywalczyli rzut rożny. Dośrodkowanie doszło do Costy, który zdecydował się główkować, a futbolówka padła łupem Ospiny.
Aż do 52. minucie czekali kibice Arsenalu, aby zobaczyć strzał swojej drużyny. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przed szansą stanął Aaron Ramsey, ale źle się do tego zabrał i nie trafił w światło bramki.
W 61. minucie zagotowało się w polu karnym Rojiblancos. Thomas Partey najpierw świetnie odzyskał piłkę, ale po chwili stracił ją na rzecz Mesuta Özila. Reprezentant Niemiec groźnie zgrał przed bramkę, lecz z interwencją zdążył Diego Godín.
Dwie minuty później po raz pierwszy do interwencji został zmuszony Oblak. Z dystansu szczęścia spróbował Granit Xhaka, który uderzył tuż przy słupku, ale słoweński golkiper sparował płasko posłaną piłkę na rzut rożny.
W 68. minucie mogło być po meczu. Costa dobrze popracował w szesnastce przeciwnika i odegrał do Griezmanna. Ten zdołał oddać strzał, ale piłka odbiła się od obrońcy, a następnie padał łupem Ospiny.
Arsène Wenger zdecydował się na zmianę, wprowadzając Henricha Mychitariana w miejsce Jacka Wilshere’a i to właśnie Ormianin szybko mógł dać wyrównanie. Zgarnął piłkę w okolicach pola karnego, a jego strzał o centymetry minął poprzeczkę.
Gracze Diego Simeone starali się utrzymywać przy piłce i szukali okazji do podwyższenia prowadzenia. W ostatnim kwadransie z dystansu uderzał Costa, ale nie sprawił większych problemów bramkarzowi.
Na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Arsenal miał problem z oddaleniem niebezpieczeństwa i przy próbie wybicia piłki nabity został rezerwowy Fernando Torres, który oddał mocny strzał, ale obronił go Ospina.
Atlético – Arsenal 1-0 (1-0)
Bramki:
1-0 Diego Costa 45+2’ (asysta: Antoine Griezmann)
Żółte kartki: Gabi, Saúl, Costa (Atlético); Wilshere, Monreal, Mustafi (Arsenal)
Sędzia: Gianluca Rocchi (Włochy)
Atlético: Jan Oblak – Thomas Partey (Stefan Savić, 90+2), José Giménez, Diego Godín, Lucas Hernández – Koke, Gabi, Saúl Ñíguez, Vitolo (Ángel Correa, 74’) – Diego Costa (Fernando Torres, 83’), Antoine Griezmann
Arsenal: David Ospina – Héctor Bellerín, Shkodran Mustafi, Laurent Koscielny (Calum Chambers, 12’), Nacho Monreal – Granit Xhaka, Jack Wilshere (Henrich Mychitarian, 68’), Aaron Ramsey – Mesut Özil, Danny Welbeck – Alexandre Lacazette