Niepierwszy raz dochodzi w Madrycie do podobnej historii. W ostatnich latach Atletico było o krok od sprowadzenia Juana Romana Riquelme, Ricardo Quaresmy czy Tomasa Rosicky’ego. Do tej listy dołšczył Ibrahim Afellay, który ostatecznie zostanie zawodnikiem FC Barcelony.
Jak donosi „Mundo Deportivo”, przedstawiciele „Los Rojiblancos” walczyli o reprezentanta Oranje przez około półtora roku. W negocjacjach następował drobny progres, który zbliżał do sfinalizowania rozmów i przetransferowania z PSV Afellaya na Vicente Calderón.
Rozmowy tym bardziej nabrały tempa, gdy okazało się, iż Holender nie przedłuży kontraktu z klubem z Eidhoven, wobec czego od 1 stycznia 2011 mógłby podpisać kontrakt z dowolnym klubem obowišzujšcy od czerwca 2011 roku. Ostatniš szansš na zdobycie jakichkolwiek pieniędzy była sprzedaż piłkarza – podczas minionego letniego mercado bšd ewentualnie dojcie do kompromisu z przedstawicielami innych drużyn, które chciałyby Afellaya mieć w swoich szeregach od stycznia.
Wielkim zwolennikiem umiejętnoci 24-latka jest Quique Sanchez Flores. Szkoleniowiec Atleti upatrywał w nim wielkie wzmocnienie formacji ofensywnej klubu. Jego wszechstronnoć miała być atutem, gdyż mógłby grać na każdej pozycji w ofensywnej częci drugiej linii. Byłby idealnym zastępcš Jose Jurado. Stšd zabiegał o intensywnš walkę o młodego piłkarza. Ten pojedynek wygrali ostatecznie Katalończycy. Afellay od 1 stycznia będzie reprezentował barwy FC Barcelony.