Atlético Madryt wysłało agenta Étienne Capoue, Mino Raiolę, do prezydenta Tuluzy z nową ofertą za francuskiego pomocnika. Los Colchoneros podbili stawkę z 5 do 7 milionów, przedstawiając jednocześnie plan płatności w ratach.
Sadran znany jest jednak z twardych negocjacji, ponieważ zdążył już wynegocjować 13 milionów euro od przedstawiciela angielskiej Premier League, który dopłaci ponadto 2 miliony premii, o ile drużyna utrzyma się w lidze. Oferta Brytyjczyków jest o wiele bardziej interesująca, tyle że główną przeszkodą wydaje się sam Capoue. Chce grać w Atlético.
Zawodnik wie o zainteresowaniu Simeone i zamierza grać w Lidze Mistrzów, zwłaszcza ze względu na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w Brazylii. I Atlético Madryt, i angielski klub zagwarantują 25-latkowi hojny kontrakt. Operacja wydaje się skomplikowana, chociaż działacze z Vicente Calderón pozostają optymistami, gdyż piłkarz wolałby się przenieść do Hiszpanii. Trzeba czekać na decyzję prezydenta Sadrana.