W roku 2017 Atlético dobrze sobie poczyna, ale w dalszym ciągu na ich drodze nie stanęła ekipa pokroju najbliższego rywala. Athletic to uznana marka, a ponadto w tym sezonie bardzo dobrze radzi sobie na własnym obiekcie. Spotkanie na Nuevo San Mamés powinno dać jaśniejszą odpowiedź odnośnie sił i ambicji drużyny Diego Simeone w tym sezonie. Mecz rozpocznie się w niedzielę o 16:15.
Los Leones zajmują obecnie 7. miejsce w tabeli Primera División, a główna w tym zasługa postawy w pojedynkach domowych, które przyniosły 20 z 28 zdobytych punktów. W trwających rozgrywkach Bilbao z trzema punktami opuszała jedynie Barcelona, a miało to miejsce jeszcze w sierpniu ubiegłego roku podczas 2. kolejki ligowej. Baskowie na pewno będą świeżsi od podopiecznych Diego Simeone, gdyż mają więcej czasu na odpoczynek ze względu na odpadnięcie z Pucharu Króla w 1/8 finału, gdzie jednak pokazali się z bardzo dobrej strony w dwumeczu przeciwko Dumie Katalonii.
Cholo rotuje składem, aby przetrwać natłok spotkań. Niemniej Argentyńczyka musi Cieszyc postawa jego napastników, a szczególnie Antoine’a Griezmanna. Francuz w pięciu tegorocznych meczach czterokrotnie pokonywał bramkarza rywali, a należy pamiętać, że drużyna Ernesto Valverde jest jednym z jego ulubionych przeciwników. To właśnie przeciwko Athleticowi udało mu się zdobyć jedynego do tej pory hat-tricka w barwach Rojiblancos. Miało to miejsce w grudniu 2014 roku podczas spotkania wyjazdowego zakończonego wygraną 4-1.
W październiku ubiegłego roku oba kluby znalazły się na wojenne ścieżce, a właściwie wprowadzić na nią chciał je sekretarz rady dyrektorów Basków Javier Aldazabal. Stwierdził on wówczas, że Atlético uzurpowało sobie barwy i herb Athleticu. Słowa wywołały spodziewaną burzę, a działaczowi odpowiedziało stowarzyszenie „Los 50”, które dba o wartości i historię madryckiego zespołu. Ustosunkowania nie uniknął także prezydent Colchoneros. Enrique Cerezo uciął krótko, że sprawa nie powinna budzić żadnych kontrowersji, gdyż od ponad stu lat Atleti kontynuuje swoją tradycję. Włodarz ponadto dodał, że woli skupić się na rywalizacji sportowej i trudno odmówić tutaj racji.
BEZPOŚREDNIE MECZE
Drużyny miały do tej pory 195 okazji do wspólnych spotkań, a bilans jest nieco lepszy dla stołecznej ekipy, która okazała się lepsza 85 razy. Rywale ze zwycięstwa cieszyli się 77 razy, natomiast w 33 pojedynkach padł remis. Bilans bramkowy jest jeszcze bardziej wyrównany, gdyż Rojiblancos prowadzą 309-306. Jeśli chodzi o potyczki w Bilbao, zdecydowanie lepiej wypadają gospodarze, którzy na 99 starć byli górą 53 razy, natomiast pogodzić się z porażką musieli w 28 przypadkach, a 18 razy padł remis.
Ogólny zarys ma się jednak nijak do najnowszej historii pojedynków na San Mamés. Colchoneros wygrali cztery ostatnie mecze wyjazdowe, a ogólnie rywale nie potrafią zwyciężyć z ekipą Diego Simeone od ośmiu spotkań.
Ostatnie starcia obu ekip
20.04.16 Athletic – Atlético 0-1 (LaLiga)
13.12.15 Atlético – Athletic 2-1 (LaLiga)
2.05.15 Atlético – Athletic 0-0 (LaLiga)
21.12.14 Athletic – Atlético 1-4 (LaLiga)
29.03.14 Athletic – Atlético 1-2 (LaLiga)
FORMA
Athletic (RPRZZ):
14.01.17 Leganés 0-0 (LaLiga, wyjazd)
11.01.17 Barcelona 1-3 (CdR, wyjazd)
8.01.17 Alavés 0-0 (LaLiga, dom)
5.01.17 Barcelona 2-1 (CdR, dom)
22.12.16 Santander 3-0 (CdR, dom)
Atlético (ZZPZZ):
19.01.17 Eibar 3-0 (CdR, dom)
14.01.17 Betis 1-0 (LaLiga, dom)
10.01.17 Las Palmas 2-3 (CdR, dom)
7.01.17 Eibar 2-0 (LaLiga, wyjazd)
3.01.17 Las Palmas 2-0 (CdR, wyjazd)
SYTUACJA KADROWA
Niemałe kłopoty ma Valverde, który nie będzie mógł skorzystać ze swojego najlepszego napastnika Aritza Aduriza, który jest zawieszony za nadmiar żółtych kartek. Ten sam los spotkał Beñata Etxeberrię. Czołowego strzelca Basków na szpicy powinien zastąpić przesunięty ze skrzydła Iñaki Williams, w miejsce którego z kolei zagra Markel Susaeta. Ponadto kontuzja wyeliminowała z gry podstawowego bramkarza na mecze ligowe Kepę Arrizabalagę. Urazy nie pozwoliły powołać także Sabina Merino, Xabiera Etxeitę oraz graczy o mniejszym znaczeniu w obecnej kadrze, czyli Agera Aketxe i Mikela Vesgi.
Przewidywany skład Athleticu
Diego Simeone od dłuższego czasu zmaga się z brakiem tych samych graczy, wśród których są Jan Oblak, Tiago Mendes oraz Augusto Fernández. Dodatkowo niedostępny jest Thomas Partey, który bierze udział w Pucharze Narodów Afryki. Argentyńczyk powróci do gry w najsilniejszym możliwym ustawieniu, więc w porównaniu z ostatnim meczem Copa del Rey przeciwko Eibarowi do pierwszej „jedenastki” wrócą Diego Godín, Šime Vrsaljko, Gabi oraz Gameiro.
Przewidywany skład Atlético
SĘDZIA
Zawody poprowadzi Ignacio Iglesias Villanueva. 41-latek z zawodu jest nauczycielem wf-u, natomiast doświadczenie w sędziowaniu spotkań na poziomie LaLiga zbiera od 2010 roku. Do tej pory jako główny arbiter uczestniczył w 126 meczach Primera División. Urodzony w La Coruñi sędzia do tej pory gwizdał w czternastu meczach z udziałem Rojiblancos (8 zwycięstw, 5 remisów, 1 porażka) i tylu samo meczach Athleticu (5-5-4).
TRANSMISJA
Eleven (początek o 16:10)