Atlético świetnie rozpoczęło mecz z Athletikiem, gdyż już od 3. minuty prowadziło po bramce Koke. Cofnięci do defensywy podopieczni Diego Simeone pozwolili jeszcze w pierwszej połowie na wyrównanie, natomiast w drugiej odsłonie remontady dokonali gospodarze za sprawą Óscara de Marcosa. Szkoleniowiec Rojiblancos zareagował i szybko dokonał trzech zmian w formacji ofensywnej. Jeden punkt zapewnił będący ostatnio w świetniej dyspozycji Antoine Griezmann.
Rojiblancos rozpoczęli od mocnego uderzenia. W trzeciej minucie Filipe znajdujący się po lewej stronie na wysokości pola karnego wycofał piłkę do Koke. Wychowanek wrzucił piłkę w „szesnastkę” z zamiarem zagrania do Antoine’a Griezmanna. Francuz jednak nie dotknął futbolówki, a zaskoczony Gorka Iraizoz nie zdołał zainterweniować i podopieczni Diego Simeone wyszli na prowadzenie. Koke zdobył swoją drugą ligową bramkę w sezonie.
W 14. minucie niezłą okazję stworzyli sobie Baskowie. Po dośrodkowaniu z prawej strony głową strzelał Iñaki Williams, który ubiegł chcącego piąstkować Miguela Ángela Moyę. Czarnoskóry gracz nie trafił w światło bramki, a następnie próbował ugrać u sędziego rzut rożny, lecz ten pozostał głuchy na jego protesty.
Los Leones czuli się coraz pewniej. Chwilę później z dystansu strzelał Raúl García Płaski strzał nieoczekiwanie sprawił kłopoty bramkarzowi, który nie zdołał złapać piłki, a ta na jego szczęście wyszła na rzut rożny.
Wycofane po zdobyciu bramki Atleti ponownie uaktywniło się w 29. minucie. Piłkę na lewej stronie otrzymał Yannick Carrasco, który szybko pognał z nią w stronę bramki. Belg zdecydował się na strzał z dość ostrego kąta, lecz nie trafił nawet w światło bramki.
W 42. minucie Williams dograł w pole karne do Iñigo Lekue. Ten zwodem ograł José Giméneza i posłał bombę w stronę bramki. Strzału nie zdołał zablokować Diego Godín, a bezradny wobec zagrania pod poprzeczkę pozostał Moyà i wyrównanie stało się faktem.
Na drugą połowę obie drużyny wyszły bez zmian. Pierwszą okazję mieli gospodarze, którzy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Andera Iturraspe zdołali oddać strzał głową, lecz wprost w bramkarza. Chwilę później mieliśmy do czynienia ze stałym fragmentem gry po drugiej stronie boiska. Po wrzutce Gabiego szczęścia szukał Godín, lecz Iraizoz złapał piłkę po strzale Urugwajczyka.
W następnych minutach inicjatywę starali się przejąć gracz Cholo, którzy starali się przyspieszać grę. Griezmann świetnie uruchomił Kévina Gameiro, a ten nieco wyrzucony na prawą stronę zdołał dośrodkować, gdzie głową strzelał Carrasco. Skrzydłowy strzelił obok słupka.
W 56. minucie ponownie zaatakowali podopieczni Ernesto Valverde. Na prawe stronie rajdem popisał się Raúl García, który dośrodkował w pole karne. W nie zapędził się Óscar de Marcos, który zupełnie niekryty doszedł do okazji strzeleckiej i głową skierował piłkę do bramki obok bezradnego Moyi.
Na reakcję Diego Simeone nie trzeba było długo czekać, gdyż natychmiast desygnował do gry Fernando Torresa w miejsce Gabiego. Od tego momentu na boisku Rojiblancos mieli trzech napastników.
Z rzutu wolnego próbował Carrasco, lecz trafił tylko w mur. Belg słusznie domagał się rzutu rożnego, lecz sędzia nie tylko go nie przyznał, ale ukarał gracza żółtą kartką. Po chwili gracz zszedł wraz z Gameiro, a w ich miejsce pojawili się Ángel Correa oraz Nicolás Gaitán. Tym samym w 65. minucie limit zmian w drużynie ze stolicy został wykorzystany.
W 72. minucie na rajd środkiem zdecydował się Iker Muniain. Rywale pozostawili mu dość sporo miejsca. Bask zbliżył się do pola karnego i oddał płaski strzał, lecz futbolówka padła łupem bramkarza.
Atlético grało coraz bardziej ofensywnie. W 79. minucie po oddaleniu niebezpieczeństwa po rzucie rożny przez Iraizoza, goście zebrali piłkę, a ponownie w pole karne dośrodkował Gaitán. W szesnastce wciąż znajdował się Giménez, który próbował głową zaskoczyć golkipera, lecz bezskutecznie.
Po chwili ponownie napierali Colchoneros. Jeden z ich graczy był faulowany, ale arbiter zastosował przywilej korzyści. Torres podał do Griezmann, który szukał dla siebie okazji do strzału z dystansu. Francuz zszedł do środka, a obrońcy pozostawili mu dużo miejsca. Najlepszy piłkarz Mistrzostw Europy posłał piłkę, która zatrzepotała w bramce tuż przy słupku.
Końcówka należała do Rojiblancos. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego po zamieszaniu w polu karnym piłkę zgarnął Saúl Ñíguez, ale jego strzał nie sprawił żadnych problemów Iraizozowi.
Athletic – Atlético 2-2 (1-1)
Bramki:
[0-1] Koke 3’ (asysta: Filipe Luís)
[1-1] Iñigo Lekue 42′ (asysta: Iñaki Williams)
[2-1] Óscar de Marcos 56’ (asysta: Raúl García)
[2-2] Antoine Griezmann 80’ (asysta: Fernando Torres)
Żółte kartki: Williams, Iturraspe (Athletic); Gabi, Carrasco, Giménez (Atlético)
Sędzia: Ignacio Iglesias Villanueva (La Coruña)
Skład Athleticu: Gorka Iraizoz – Óscar de Marcos, Eneko Bóveda, Aymerick Laporte, Mikel Balenziaga – Mikel San José, Ander Iturraspe (Mikel Rico, 89’) – Iñigo Lekue, Raúl García, Iker Muniain (Markel Susaeta, 83’) – Iñaki Williams (Asier Villalibre, 83’)
Skład Atlético: Miguel Ángel Moyà – Šime Vrsaljko, José Giménez, Diego Godín, Filipe Luís – Koke, Gabi (Fernando Torres, 58’), Saúl Ñíguez, Yannick Carrasco (Ángel Correa, 65’) – Antoine Griezmann, Kévin Gameiro (Nicolás Gaitán, 65’)