Jak informuje hiszpański dziennik AS, Diego Costa spotkał się z Antonio Conte i powiedział mu, że jego intencją jest powrót do Atlético. Teraz zarówno trener, jak i właściciel The Blues, Roman Abramowicz, znają stanowisko piłkarza i wiedzą, czego mogą się po nim spodziewać. Problemem jest jednak to, że Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem nie otrzyma zgody na transfer jeśli klub z Londynu nie pozyska nowego napastnika.
Wstępna oferta Rojiblancos została już odrzucona. Anglicy cały czas monitorują rynek transferowy i zdążyli już pozyskać młodego belgijskiego snajpera, Michy’ego Batshuayia. Nowy trener Chelsea liczy jednak na Diego Costę i zdecyduje się z niego zrezygnować tylko wtedy, gdy otrzyma w zamian innego klasowego zawodnika na tę pozycję. Sytuacja jest skomplikowana i 27-latek dobrze o tym wie, dlatego też nie zamierza za wszelką cenę naciskać na odejście.
Nie zmienia to jednak faktu że jego priorytetem jest powrót do Madrytu ponowna gra pod skrzydłami Diego Simeone. Dla Cholo były napastnik Colchoneros jest priorytetem, a władze klubu zdają sobie sprawę, że spośród wszystkich możliwych kandydatur ta jest docelowo najlepsza – przystępna cena, piłkarz bardzo chce powrotu i doskonale zna szatnię i wymagania Atlético.
Na razie jednak jedyne, co może zrobić Diego Costa, to skupić się na treningach z The Blues i czekać na rozwój całej sytuacji. Anglicy przenoszą się dziś do Austrii, gdzie jutro i w środę rozegrają dwa pierwsze sparingi. Kolejnym etapem przygotowań będzie wizyta w Stanach Zjednoczonych.