Przed rokiem Arda Turan zamienił Vicente Calderón na Camp Nou, czym rozzłościł wielu kibiców Rojiblancos, którzy otwarcie zaczęli nazywać go zdrajcą. Turek na każdym kroku przyznawał jednak, że od dziecka jego największym marzeniem było dołączenie do Dumy Katalonii.
Niedawno 29-latek udzielił krótkiego wywiadu telewizji Ntvspor, w którym przyznał: – Jestem typem piłkarza, który ciężko pracuje. Koledzy z szatni nazywają mnie cichym profesjonalistą. Barcelona jest najlepszym klubem na świecie pod każdym względem, dlatego też nie jest łatwo przystosować do jej systemu. Teraz czuję się częścią tego klubu i doprawdy kocham to uczucie.
Odnośnie swojego byłego zespołu pomocnik Blaugrany powiedział: – Decyzja o odejściu z Atlético była bardzo mądra. Prezentowałem się tam bardzo dobrze i przyszedł czas na zmiany. Gil Marín to niezwykle przyjazna osoba, która mnie rozumiała. Odkąd odszedłem, Atlético nie wygrało żadnego tytułu, nic. Czasem w rozmowach z byłymi kolegami dogryzam im i śmieję się z tego, że beze mnie nic nie wygrają.
Arda Turan wyznał również, że: – W Barcelonie przyjęto mnie jak swojego już podczas pierwszego treningu. Czułem, że zasługuję na przebywanie tam. Messi jest najlepszym piłkarzem w historii futbolu. Jest bardzo inteligentny, jest świetną osobą i fenomenalnym piłkarzem. Lubi troić sobie żarty. Z zewnątrz nie wydaję się taki, ale naprawdę uwielbia żartować. Oczywiście na boisku bywa egoistą i jest to całkowicie normalne. Na co dzień jest jednak skromną osobą.
Źródło: AS
czyli on naprawdę jest takim dupkiem
„Jestem typem piłkarza, który cieżko pracuje.” XD Dobra Rata, już lepiej skończ się pogrążać.
@Lamberry też zwróciłem uwagę na te słowa i mi się momentalnie uśmiech pojawił na twarzy haha 😀
Szanuje go za to co zrobił dla klubu, ale niech lepiej nauczy się kontrolować bajerę bo jak wpadnie z wizytą na VC to może przypadkiem butem dostać 😀
O ile słowa Ardy są wiernie przetłumaczone, mnie najbardziej zastanawia stwierdzenie „zasługiwać na przebywanie”. Czemu nie użył słowa „grać/występować/trenować”?
Przecież Arda w Atlético zapierdalał jak mało kto, ale nie no rzeczywiście nie pracuje ciężko. Nadal nie wiem skąd stuprocentowe przekonanie, że odszedł, bo nie chciało mu się biegać. Sam mówił, że jak dowiedział się o ofercie z Barcelony to porzucił inne tematy żeby tam dołączyć. IMO kluczem w tej sytuacji był fakt skąd przyszła oferta, a nie ile harował tutaj.
Jedyna rzecz o którą mam do niego pretensje to te deklaracje o zakończeniu kariery w Atlético.
@machina ronaldo Ty tak na serio czy tylko trollujesz, że Arda się skończył?
Ale żartowniś 🙂 Dziwne, że na Euro nie był taki gadatliwy.
„Najlepszy klub pod każdym względem” odpada w ćwierćfinale LM, bo nie może poradzić sobie z klubem, który nie wygrał bez niego żadnego tytułu? hmm