Hiszpańska gazeta AS cytuje dziś Antonio Pulvirentiego, który nie pozostawia złudzeń co do przyszłości Alejandro 'Papu’ Gomeza. Prezydent Catanii wypowiedział się bowiem w następujący sposób: – W tej chwili prowadzimy bardzo zaawansowane negocjacje w jego sprawie. Wszystko wskazuje na to, że najprawdopodobniej opuści nas już w przyszłym tygodniu. Na pytanie, czy Argentyńczyk zostanie nowym piłkarzem Atletico Madryt odparł: – Atletico? Nie mogę powiedzieć.
Nowy pracodawca 25-latka będzie musiał za niego zapłacić ok. 10.000.000 €, bowiem właśnie tyle oczekuje Catania. Wiadomo, że Diego Simeone bardzo lubi tego zawodnika, jednak cena wskazuje na to, że mimo wszystko argentyński skrzydłowy nie zawita na Vicente Calderon, szczególnie że Rojiblancos mają na tej pozycji inne alternatywy i ponoć złożyli już nawet ofertę za Diego Capela. Papu Gomez w poprzednim sezonie wystąpił w 39 meczach, w których strzelił 9 goli i zaliczył 7 asyst.
Cerezo powiedział, że nie są zainteresowani Capelem.
Giovani dos Santos wydaje się najlepszą opcją. 7 milionów, czyli mniej niż Papu i porównywalnie do Capela, od którego jest lepszy.
Ten Gioviani to ma pecha. Widać, że ma talent i umiejętności, a błąka się po jakiś Racingach czy Mallorcach. Powinien grać właśnie w klubie pokroju Atletico czego mu życze.
Ponadto Papu Gomez ma chyba tylko argentyńskie obywatelstwo.
Giovaniemu kariere spieprzył Tottenham i Barcwelona.Myślę że możemy zapomnieć o tym transferze wszyscy o nim zapomnieli, nie sądzę żeby miał pecha, jest po prostu słaby skoro się tam nie sprawdził i strzela 6 bramek w Mallorce na sezon, dajcie spokój ludzie, on jest niski szybki i średnie wykończenie gożej wypada niż nasz Adrian
Mógłbyś przybliżyć w jaki to sposób Tottenham i Barcelona zniszczyły mu karierę? To tak, jak byśmy powiedzieli, że Atletico zniszczyło Frana Meridę. Jak ktoś przychodzi do nowego klubu i prezentuje się słabo, to nie ma dla niego miejsca. Proste.
Jestem jego zwolennikiem i chętnie zobaczę go w naszym trykocie, ale irytuje mnie już wieczne obwinianie klubów za brak progresu zawodnika. To nie Real, gdzie żongluje się zawodnikami z sezonu na sezon (podobnie jak trenerami). Jak ktoś jest dobry to obroni się swoimi umiejętnościami.
Według mnie Dos Santos to całkiem dobry piłkarz, sądzę że sprawdziłby się u nas. A takie pisanie że Barcelona zniszczyła mu karierę jest bez sensu, wystarczy spojrzeć jakimi piłkarzami mają/mieli obstawioną pomoc, jak miał się przebić ?
Papu Gomez – jestem za, znają się z Diego Simeone więc współpraca będzie łatwiejsza do tego potrzebujemy skrzydłowego (tak sądzę). Pytanie tylko czy gotowi jesteśmy wydać 10 mln € skoro nadal nie ma napastnika no i co z rozgrywającym ? Ktoś z klubu czy szukamy dalej ? Ciężka sprawa 🙁