Antoine Griezmann udzielił wywiadu magazynowi dla mężczyzn „ICON”, który jest wydawany przez dziennik „El País”. Rozmowa z napastnikiem dotyczyła raczej tematów luźno związanych z futbolem, więc Francuz w końcu mógł odpocząć od pytań o przenosiny do Manchesteru United.
26-latek zastanawiał się dlaczego gracze nie przyznają się do homoseksualizmu: – Dobre pytanie. Myślę, że piłka nożna nie jest na to gotowa. Musimy być twardzi i mocni, a jednak boimy się tego, co powiedzą inni. Ja nie mam nic przeciwko i szanuję każdego.
Istnieje wielu złych ludzi w futbolu. Piłkarze mogą się bać, że przyjdą na stadion i będą złorzeczyć. Myślę, że tak by było. Oczywiście łatwo o tym mówić, kiedy nie trzeba przez to przechodzić – dodał.
Nie od dziś wiadomo, że jednym z piłkarskich idoli El Principito jest David Beckham. Tym razem jednak gracz Atlético był pytany o postrzeganie Anglika poza boiskiem: – Za każdym razem jest w błysku fleszy i ściąga na siebie wiele uwagi. To za włosy, to za strój przypominający sukienkę… po prostu nosi to co mu się podoba.
– Beckham może przyjść w piżamie, a i tak wygląda elegancko. Ktoś go zobaczy, będzie mówił, ale on wciąż ma styl – żartował Griezmann.
Źródło: „El País”