Antoine Griezmann od 2,5 roku jest czołową postacią Atlético i to m.in. na nim będzie spoczywała odpowiedzialność za próbę odwrócenia losów dwumeczu z Barceloną w Pucharze Króla. Fakt, że rewanż zostanie rozegrany na Camp Nou nie jest jednak pocieszający dla Francuza, który nie łączy z tym stadionem najlepszych wspomnień.
Mimo ogólnie coraz lepszej postawy strzeleckiej i stałego progresu w każdym sezonie, obiekt Dumy Katalonii pozostaje dla Francuza twierdzą nie do zdobycia. Piłkarz dziesięciokrotnie mierzył się z Blaugraną na wyjeździe w barwach Rojiblancos, a wcześniej Realu Sociedad i odniósł tylko jeden remis, w a dziewięciu przypadkach jego ekipy przegrywały.
Fatalnie wyglądają również indywidualne dokonania napastnika, który ani razu nie zdołał wpisać się na listę strzelców w wyżej opisywanych przypadkach. Lepiej wygląda sytuacja ze spotkaniami domowymi, gdyż w barwach Colchoneros trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców w pięciu spotkaniach na Vicente Calderón, a raz zanotował dublet.
Źródło: „AS”