Wrzesień był intensywnym miesiącem, w którym Rojiblancos rozegrali sześć meczów. Okres był udany, gdyż tylko raz podopieczni Diego Simeone stracili punkty, a miało to miejsce podczas trudnego wyjazdowego starcia z Barceloną. Celta, Sporting Gijón, Deportivo, PSV i Bayern musiały uznać wyższość graczy z Madrytu.
W związku z początkiem nowego miesiąca zapraszamy do wzięcia udziału w naszej ankiecie, gdzie można oddać głos na najlepszego gracza września. Nominowaliśmy czterech piłkarzy: Filipe Luís, Antoine Griezmann, Koke, Jan Oblak. Wybór należy do Was.
Filipe Luís – Brazylijczyk nie zwalnia tempa, którego nabrał w poprzednim sezonie i udowadnia, że jest jednym z najlepszych lewych obrońców na świecie. We wrześniu zagrał we wszystkich meczach, a Diego Simeone ani razu go nie zmienił. 31-latek współtworzy najlepszy blok defensywny w Europie i tylko raz wraz z kolegami dopuścił do straty bramki. Były gracz Chelsea bardzo dużo dawał w ofensywie, a ze Sportingiem jedno z jego wejść przyniosło asystę.
Antoine Griezmann – Zagrał w sześciu meczach i tylko raz zszedł przed końcowym gwizdkiem. W tym czasie pięciokrotnie wpisał się na listę strzelców oraz dorzucił dwie asysty. Wielki popis gry dał w dwóch potyczkach ligowych przeciwko Celcie (4-0) oraz Gijón (5-0). W każdym z tych spotkań trafiał po dwa razy do siatki rywala. W spotkaniu z Bayernem nie trafił rzutu karnego, jednak wcześniej zanotował asystę przy jedynym golu Carrasco. Francuz przewodzi tabeli strzelców LaLiga.
Koke – Mogliśmy oglądać dwa oblicza gracza, zależnie od przyjętej taktyki przez Cholo. W meczach ze słabszymi graczami był generałem środka pola rozdzielającym mnóstwo podań, czyli grał tak jak w reprezentacji chce tego Julen Lopetegui. Z kolei w spotkaniu z Barceloną zespół posiadał piłkę przez znacznie krótszy czas i wychowanka czekało więcej walki. Zagrał we wszystkich meczach w pełnym wymiarze czasowym i zdobył bramkę oraz zaliczył dwie asysty.
Jan Oblak – Atlético tworzy jeden z najlepszych bloków defensywnych, a jego zwieńczeniem jest słoweński bramkarz. Oblak tylko raz, w meczu z Barceloną, był zmuszony do wyjęcia piłki z siatki. O ile w lidze bywało, że pozostawał bezrobotny przez dłuższy okres spotkania, tak w Champions League wykazał się wielką solidnością. Już w pierwszej potyczce udało mu się obronić rzut karny egzekwowany przez gracza PSV, a przy końcowym wyniku 1-0 była to jeszcze ważniejsza interwencja. Dobrym ustawieniem wykazał się również w pojedynku z Bayernem, gdzie po raz kolejny Atleti wygrało 1-0.