Kwiecień był niezwykle intensywnym miesiącem dla podopiecznych Diego Simeone, którzy rozegrali dziewięć spotkań. Był to dobry okres, który zaowocował sześcioma zwycięstwami, dwoma remisami i jedną pechową porażką. Ponadto zespół zdołał awansować do półfinału Ligi Mistrzów.
W związku z zakończeniem kwietniowych rozpoczynamy głosowanie na najlepszego piłkarza miesiąca w szeregach Atlético. Nasza redakcja wybrała czterech kandydatów, wśród których znaleźli się: Filipe Luís, José Giménez, Antoine Griezmann oraz Saúl Ñíguez. Głosowanie potrwa tydzień, więc od teraz wszystko w Waszych rękach. W marcu najlepszy okazał się Griezmann.
Filipe Luís – Brazylijczyk zagrał w każdym meczu w podstawowym składzie i sześciokrotnie przebywał na boisku do końcowego gwizdka. W tym czasie Rojiblancos stracili tylko trzy bramki, a Jan Oblak sześciokrotnie zachował czyste konto. Lewy defensor znakomicie radził sobie w ofensywie i zdołał zdobyć trzy bramki oraz zanotować tyle samo asyst. Jego trafienie dało trzy punkty z Realem Sociedad, natomiast w rewanżu z Leicester jego dogranie otworzyło drogę do bramki, która okazała się na miarę awansu.
José Giménez – Zagrał w ośmiu meczach, lecz trzy z nich były epizodycznymi kilkuminutowymi występami. Kłopoty kadrowe sprawiły, że Cholo sięgnął po Urugwajczyka i wystawił na pozycji defensywnego pomocnika, a dniem chwały był rewanż z Leicester, gdzie 22-latek pracował na całym boisku notując wiele udanych akcji defensywnych, a także stworzył zagrożenie w ataku. Następnie kontuzji doznało dwóch nominalnych prawych obrońców: Juanfran oraz Šime Vrsaljko, a zastąpił ich właśnie były gracz Danubio, który i na tej pozycji pozostawił po sobie pozytywne wrażenie. Niestety w ostatnim ligowym meczu z Las Palmas doznał kontuzji, która wykluczy go z gry na około trzy tygodnie.
Antoine Griezmann – Francuz odpoczywał tylko w meczu z Osasuną, a w pozostałych wystąpił od pierwszej minuty. Trzy zdobyte bramki nie są na pewno wyczynem wybitnym, ale ich znaczenia nie sposób przekreślić. El Principito najpierw trafił z Realem Madryt, pozwalając na uniknięcie porażki z największym rywalem, a następnie w meczu Champions League z Leiceser wywalczył rzut karny, który następnie zamienił na bramkę, a ostateczny rezultat brzmiał 1-0. Trudnym meczem było starcie z Espanyolem, gdyż następowało po wyjazdowym rewanżu z Lisami i wtedy znów jedyne trafienie w meczu zanotował były gracz Realu Sociedad.
Saúl Ñíguez – Pomocnik jest niejednokrotnie krytykowany, lecz dla Diego Simeone darzy go ogromnym zaufaniem. Wychowanek wystąpił w ośmiu spotkaniach od pierwszej minuty i tylko raz zszedł przed końcem. Najlepszą partię rozegrał w ostatniej kolejce przeciwko Las Palmas, gdzie na początku pojedynku otworzył drogę do bramki Kévinowi Gameiro, a po kilkunastu minutach zdobył bramkę głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Tą częścią ciała zanotował także ważne trafienie w rewanżu z Leicester.