André Moreira stał się nieoczekiwanie jednym z najbardziej pożądanych piłkarzy przez Atlético. Bramkarz, którego macierzystym klubem są właśnie Rojiblancos, przebywa na wypożyczeniu w Belenenses. Od kilku dni trwają jednak negocjacje w sprawie anulowania umowy, gdyż Portugalczyk miałby zostać włączony do kadry pierwszego zespołu w obliczu kłopotów z kolanem Miguela Ángela Moyi.
20-letni golkiper to jednak nie tylko opcja rezerwowa na krótki moment, ale piłkarz, z którym w Madrycie wiąże się duże nadzieje. Dowodem na to ma być propozycja przedłużenia kontraktu do 2022 roku. Obecna umowa wygasa 2 lata wcześniej, a nowa gwarantowałaby zapewne lepsze warunki finansowe.
Utalentowany piłkarz przybył do Colchoneors 2 lata temu z mało znanego Ribeirão. 2 kolejne sezony spędził na wypożyczeniach do rodzimej ligi, w Moreirense oraz União. W tym drugim zespole rozgrywał bardzo dobrą kampanię 2015/16, którą w lutym przerwała kontuzja łąkotki.
Źródło: AS