Portugalski bramkarz André Moreira, wypożyczony przez Atlético do Uniao Madeira, doznał kontuzji łąkotki i przeszedł w zeszłym tygodniu operację, wskutek czego nie zagra już do końca sezonu.
– Dziękuję za wszystkie wiadomości ze wsparciem. Operacja przebiegła bez problemów. Teraz muszę prawidłowo wracać do zdrowia, by znów móc robić to co lubię – przekazał Moreira za pomocą mediów społecznościowych po operacji przebytej w klinice w Porto.
Mierzący 195 cm bramkarz jest jednym z najbardziej obiecujących golkiperów młodego pokolenia w Portugalii. W tym sezonie jest podstawowym bramkarzem Uniao Madeira, dla którego rozegrał 19 spotkań, w których 9 razy zachowywał czyste konto, w tym m.in. w meczach przeciwko Sportingowi i Benfice.
Szkoda, bo póki co zbierał bardzo dobre recenzje. Ciężko powiedzieć czy jest to opcja na pierwszy skład w przyszłości, ale w miejsce Moyi po sezonie 2016/17 (wtedy wygasa jego kontrakt) powinien się wpasować. Na Puchar Króla i słabszych rywali wystarczy.
@Torres94 Największy problem naszych wszystkich młodych bramkarzy to fakt, że mamy przekota w bramce, który w tym roku kończy dopiero 23 lata i przedłużył kontrakt. Niemniej fajnie jakby się wybił na przyzwoity poziom i byśmy mieli kolejnego wypromowanego bramkarza w ostatnim czasie.
Z jednej strony o Oblaku można powiedzieć, że jest to już doświadczony bramkarz, a z drugiej, że jest młody i właściwie dopiero zaczyna swoją karierę, także jeśli będzie chciał zostać i nie przydarzy się jakaś kontuzja to powinien u nas bronić długo.
@Manian ja mam nadzieję, że Oblak zostanie u nas na długo, bo na pewno cały czas się rozwija i może być jeszcze lepszy. Tak czy inaczej dobrze żyć z myślą, że gdzieś na zapleczu mamy schowanego bramkarza który na swoim podwórku zbiera dobre recenzje i można na niego liczyć. Tutaj kompilacja z jego interwencjami: http://tiny.pl/gtsrv