Statystyki, umiejętności, obecna forma – wszystko to przemawiało za piłkarzami Atlético w meczu ze Sportingiem Gijón. Niestety dla kibiców stołecznego klubu spotkanie miało inny przebieg niż wskazywały prognozy. Zmęczenie po ostatnim meczu Ligi Mistrzów zmusiły Diego Simeone do przemeblowania składu i m.in. w tym można upatrywać słabej postawy podopiecznych Argentyńczyka. Było to zdecydowanie jedno z gorszych spotkań pod wodzą obecnego trenera.
Atlético rozpoczęło w dość ofensywnym ustawieniu z Correą, Vietto i Griezmannem. Nie znalazło to jednak przełożenia na siłę ataku. W 29. minucie Los Colchoneros wywalczyli rzut wolny. Do piłki ustawionej na ok. 21 metrze podeszli Koke i Griezmann. Po ustaleniach ostatecznie strzał oddał Francuz, który posłał piłkę w górny róg bramki nie dając żadnych szans Cuéllarowi. Było to 17. trafienie byłego gracza Realu Sociedad w obecnych rozgrywkach ligowych. Po wyjściu na prowadzenie gra gości nie uległa specjalnej poprawie. Madrytczycy mieli problem z celnością podań i wydawało się, że jest to kolejny mecz, w którym wynik pozostanie sprawą otwartą do końca. Cholo, zdając sobie sprawę z nie najlepszej gry swojego zespołu, dokonał zmian. Wprowadzenie Gabiego za Correę, a później Juanfrana za Vietto było jasnym sygnałem do nastawienia wyjątkowo defensywnego. Gospodarze zaczęli wyczuwać swoją szansę i w 79. minucie doprowadzili do wyrównania. Podobnie jak ich rywale dokonali tego po skutecznym wykonaniu rzutu wolnego, a strzelcem został Sanabria, dla którego była to 11. bramka w lidze. Gol dodał piłkarzom z El Molinón animuszu i kilka minut później mogli wyjść na prowadzenie, ale w dogodnej sytuacji w poprzeczkę trafił Carlos Castro. Ten sam gracz zrehabilitował się w 89. minucie i przy biernej postawie obrońców Atleti ustalił wynik potyczki.
Oprócz straty punktów Rojiblancos może martwić również kontuzja José Marii Giméneza. Urugwajczyk dołącza do grona niedysponowanych środkowych obrońców. W tym momencie zdrowy jest tylko Lucas Hernández oraz mający doświadczenie w grze na tej pozycji Saúl. Teraz piłkarzy czeka dwutygodniowa przerwa spowodowana meczami reprezentacji narodowych.
Sporting Gijón – Atlético 2-1 (0-1)
Bramki:
[0-1] Antoine Griezmann 29’
[1-1] Antonio Sanabria 79’
[2-1] Carlos Castro (asysta: Jony) 89’
Żółte kartki: Sanabria, Alvarez, Mere, Perez, Cases (Sporting); Gamez, Juanfran (Atlético)
Sędzia: Jesus Gil Manzano
Skład Sportingu: Cuéllar – Lora, Luis Hernández, Jorge Meré, Isma López, Sergio Álvarez, Mascarell (Carlos Castro 56’), Pablo Pérez (Carmona 70’), Nacho Cases, Jony, Sanabria (Rachid 92’)
Pozostali rezerwowi: Alberto Garcia, Canella, Vranjes, Guerrero
Skład Atletico: Oblak – Jesús Gámez, Giménez, Lucas, Filipe Luis, Kranevitter, Koke, Saúl, Correa (Gabi 58’), Vietto (Juanfran 75’), Griezmann (Fernando Torres 63’)
Pozostali rezerwowi: Moyà, Nacho Monsalve, Augusto, Thomas
Skrót meczu dostępny pod tym linkiem