Amath Ndiaye w trakcie trwającej pretemporady znalazł się wśród grupie graczy rezerw i Juvenil, którzy otrzymali szansę treningów z pierwszą drużyną. Senegalczyk wystąpił w 4 z 6 sparingów i pozostawił po sobie całkiem niezłe wrażenie.
W ubiegłym sezonie napastnik występował w Atlético B w Tercera División (4. poziom), a z racji dużej liczby atakujących w ekipie Diego Simeone, 20-latek nie ma większych szans na dołączenie do pierwszego zespołu. Drukowana wersja „Marki” donosi, że zainteresowanie piłkarzem z Afryki przejawia Tenerife, która występuje w Segunda División. Dołączenie do drużyny prowadzonej przez José Luisa Martíego byłoby dla zawodnika sporym awansem sportowym.
Klub z Wysp Kanaryjskich w ubiegłym sezonie zajął 13. miejsce na zapleczu LaLiga. Przed kampanią 2016/17 Chicharreros wzmocnili gracze jedynie z wolnych transferów oraz jeden na zasadzie wypożyczenia. Również w przypadku Amatha w grę nie powinien wchodzić transfer definitywny.
Źródło: lagradona.com