Alessio Cerci od blisko dwóch tygodni przebywa w Madrycie, gdzie pod okiem klubowym lekarzy i fizjoterapeutów dochodzi do siebie po operacji chrząstki w prawym kolanie, którą przeszedł 10 maja w Barcelonie. Włoch doskonale wie jednak, że nie ma żadnych szans na grę w Atlético, dlatego też coraz intensywniej rozgląda się za nowym zespołem.
Według włoskich źródeł, 29-latek jest bardzo bliski dołączenia do Lazio. Biancazzurri pożegnali się w tym okienku z Antonio Candrevą i szukają skrzydłowego, który wzmocniły ich kadrę. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, najpóźniej na początku przyszłego tygodnia ich nowym zawodnikiem zostanie właśnie gracz Rojiblancos.
Część mediów na Półwyspie Apenińskim zaczęła jednak cytować wypowiedź Alessio Cerciego, który miał niedawno powiedzieć, że jako wychowanek i kibic Romy nigdy nie zdecyduje się na grę w Lazio. Zawodnik zareagował na to dość emocjonalnym postem na Instagramie, w którym napisał, że w ostatnim czasie nie udzielał żadnych wywiadów i skupiał się wyłącznie na sobie i swoim zdrowiu, izolując się od dziennikarzy, a co za tym idzie nie wypowiedział cytowanych przez niektóre gazety słów.
Wpis ten niezwykle rozzłościł kibiców Giallorossich, dla których jest to jednoznaczne z tym, że 29-latek nie zamyka się na dołączenie do Biancazzurrich, którzy wydają się prowadzić w wyścigu o jego usług, co byłoby dla nich równoznaczne ze zdradą.
Źródło: AS